Dzisiejsze burzliwe obrady sejmu odbywały się pod znakiem "trzech palców" jakiegoś bliżej nie określonego symbolu domniemanego zamachu na praworządność
Początkowo nie mogłem zatrybić o co tym naszym opozycjonistom chodzi , ale do czasu ! Do czasu gdy na mównicy pojawił się poseł Borysław Budka . Poseł o fizjonomii Johna Pawlaka. Przecież Budka to wykapany Pawlak !
Skojarzenie nasunęło się automatycznie , zwłaszcza , że oracja posła Johna zawierała znany nam już przekaz z serii "a na całe pisowskie plemię spuść ,dobry panie wszelkie plagi egipskie i tylko się nie pomyl i nas nowoczesnych platfusów sąsiadów pisowczyków nie doświadczaj , bo my się swojej starej miedzy niezmiennie trzymamy "
Te" trzy palce"to jest miara, o którą, w/g totalnej opozycji została przekroczona granica demokracji w zakresie sądownictwa
https://www.youtube.com/watch?v=3yypjrw3H30
No ale jak się mierzy tip topami to nie dziwota , że wasza miara trochę koślawa.
Czyżby nie było wśród was ani jednego sprawiedliwego , który ma wzorcowy metr w kroku ?
PS ! Pisowczyki uważajta coby wam Dżony (albo inny Mały Kaziu ) kosom po źobrach nie przejechali