Biegun zimna

Nasze województwo słynie z zimnych zim, z stąd jest nazywane biegunem zimna. Kontrastuje to z bardziej ciepłym niż w reszcie kraju latem lecz jest warte opisania.
Nasz biegun zimna
W całym województwie żartuje się że w Suwałkach jest najzimniej, w Suwałkach żartuje się z położonych w jeszcze chłodniejszym zakątku Wiżajn. Jednak prawda jest taka że tak naprawdę to całe województwo z perspektywy kraju ma po prostu mroźne zimy. Rozmawiając o pogodzie z mieszkańcami innych regionów Polski można usłyszeć pytania o białe niedźwiedzie. Stąd dziś chciał bym opisać jak wygląda nasza zima.
Różnice
Długa mroźna zima oznacza, krótszy okres wegetacyjny rośli, co oznacza że później niż w reszcie kraju na drzewach pojawiają się liście czy też owoce. Oznacza to także cięższe warunki dla rolnictwa. Oczywiście trochę inaczej się też buduje, ostra zima „stulecia” jest wpisana w sposób budowy domów, ocieplenia, instalacji grzewczych. Jako ciekawostkę powiem że kilka lat temu kiedy w Polsce ogłoszono "zimę stulecia" ze względu na rekordowo niskie temperatury, autobusy bezawaryjnie ruszyły w Suwałkach. Mimo iż w cały kraju były liczne awarie, często odowływano całe kursy ze względu na niedostosowanie autobusów do tak mroźnych warunków, w Suwałkach nikt nie udawał zaskoczonego.
Zimowy krajobraz
Oczywiście nasz region kojarzący się powszechnie z letnią rekreacją zimą zamienia się diametralnie. Przy największych mrozach mamy często jasno błękitne niebo, siarczysty mróz i suche powietrze.


Generalnie zima jest też niezłym okresem na tropienie i podglądanie zwierząt. Pośladach łatwo jest znaleźć w lesie ścieżki po jakich poruszają się zwierzęta. Poza tym zwierzyna szuka porzywienia, które w tym okresie się cięższe do zdobycia, przez co można łatwiej wytypować miejsca skąd jest prawdopodobieństwo zobaczenia głodnego zwierza.
Wpływ na ludzi
Ostatnio czytałem na internecie analizy o tym dlaczego ludzie północy w tak wielu aspektach są w czołówce światowej jeśli chodzi o wiele aspektów związanych z cywilizacją. Był tam wskazany argument że w przeciwieństwie do ludzi z ciepłych krajów musieli oni zawsze myśleć o zapasach na zimę, schronieniu na ten ciężki okres, ogrzaniu lokum, maksymalnie efektywnie wykorzystać sprzyjające warunki latem. Ten kto nie pomyślał o drastycznie ciężkich warunkach zimą często później umierał. W przeciwieństwie do krajów gdzie lekka zima pozwalała przetrwać lekkoduchom. Nie wiem ile jest prawdy w tych opowieściach lecz mi się podoba ta teoria. Jestem zdania że to właśnie ciężkie zimy zahartowały ludzi z naszego województwa i ukształtowały tak wiele wybitnych osób jakie stąd pochodzą.
Myśląc o tym słucham sobie piosenki, której klimat dokładnie oddaje zasady jakie panowały zawsze w miejscach z mroźną zimą w tym w naszym województwie.
Pochodzę z woj. podlaskiego. Jeśli ktoś zobaczy opublikowane swoje zdjęcia i mu przeszkadza taka promocja regionu to proszę o kontakt - zdjęcia zdejmę podlasie1@o2.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości