2 maja 2025 roku niemiecki Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) oficjalnie zaklasyfikował partię Alternatywa dla Niemiec (AfD) jako „potwierdzoną organizację prawicowo-ekstremistyczną”. Ta decyzja, oparta na ponad trzyletnim dochodzeniu i 1100-stronicowym raporcie, umożliwia służbom specjalnym stosowanie zaawansowanych metod inwigilacji wobec partii, w tym podsłuchów i obserwacji agenturalnej.
BfV wskazał, że AfD promuje etnicznie ekskluzywną wizję niemieckiej tożsamości, dyskryminując osoby o pochodzeniu migracyjnym, zwłaszcza muzułmanów i uchodźców. Takie stanowisko uznano za sprzeczne z godnością ludzką i zasadami demokracji zapisanymi w niemieckiej konstytucji.
Choć klasyfikacja nie oznacza automatycznego zakazu działalności partii, otwiera drogę do potencjalnych działań prawnych zmierzających do jej delegalizacji. AfD, która zdobyła 20,8% głosów w lutowych wyborach federalnych, pozostaje drugą siłą polityczną w Bundestagu. Jednakże narastające kontrowersje wokół partii, w tym udział jej członków w tajnych spotkaniach z ekstremistami, zwiększają presję na jej polityczną izolację.
Nowy kanclerz, Friedrich Merz, zadeklarował utrzymanie politycznego dystansu wobec AfD, odrzucając możliwość współpracy z partią. Jednocześnie, społeczeństwo niemieckie pozostaje podzielone: z jednej strony rośnie poparcie dla AfD w niektórych regionach, z drugiej – nasilają się protesty przeciwko jej działalności.
Oficjalne uznanie AfD za organizację ekstremistyczną stanowi znaczący krok w niemieckiej polityce, podkreślając determinację państwa w obronie wartości demokratycznych. Jednakże, rosnące poparcie dla partii w niektórych segmentach społeczeństwa wskazuje na potrzebę głębszej refleksji nad przyczynami jej popularności i sposobami przeciwdziałania radykalizacji.
Jesteśmy studenckim kołem naukowym, które działa na SGH. Zajmujemy się tematami związanymi z geopolityką w otaczającym nas świecie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka