SKN Geopolityki Idei Strategii SKN Geopolityki Idei Strategii
260
BLOG

Donald Trump zakazuje wjazdu obywatelom 12 krajów – świat reaguje z oburzeniem

SKN Geopolityki Idei Strategii SKN Geopolityki Idei Strategii USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Decyzja administracji prezydenta USA Donalda Trumpa o wprowadzeniu zakazu wjazdu dla obywateli dwunastu krajów wywołała globalne kontrowersje oraz szeroką krytykę ze strony społeczności międzynarodowej, organizacji praw człowieka i amerykańskich sojuszników.

Zakaz ogłoszony przez Biały Dom obejmuje obywateli Nigerii, Birmy (Mjanmy), Erytrei, Kirgistanu, Sudanu, Tanzanii, Iranu, Libii, Syrii, Jemenu, Somalii oraz Korei Północnej. Administracja uzasadnia swoją decyzję koniecznością ochrony bezpieczeństwa narodowego, wskazując na problemy z kontrolą dokumentów oraz współpracą tych krajów w zakresie walki z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną.

Nowa polityka wjazdowa, która weszła w życie na początku czerwca, spotkała się z natychmiastowym sprzeciwem. Krytycy oskarżają administrację Trumpa o dyskryminację i stygmatyzowanie mieszkańców objętych krajów, w szczególności z większości muzułmańskich. Jest to kontynuacja kontrowersyjnej polityki zapoczątkowanej w 2017 roku, kiedy prezydent Trump wydał pierwszy zakaz wjazdu dla obywateli kilku krajów muzułmańskich, co doprowadziło do serii pozwów sądowych i protestów społecznych.

Decyzja Trumpa spotyka się także z krytyką ze strony ONZ oraz Unii Europejskiej. Michelle Bachelet, Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, nazwała zakaz „nieuzasadnionym i naruszającym podstawowe prawa człowieka”, wzywając administrację USA do jego cofnięcia. Europejscy liderzy, w tym kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Francji Emmanuel Macron, wyrazili głębokie zaniepokojenie z powodu dalszej erozji multilateralnych relacji.

Zakaz szczególnie dotkliwie odczuwają społeczności imigranckie oraz środowiska biznesowe. Nigeria, największy afrykański partner handlowy USA, określiła decyzję jako „zaskakującą i głęboko rozczarowującą”. Nigeryjczycy stanowili dotychczas największą grupę imigrantów z Afryki w Stanach Zjednoczonych, wnosząc znaczący wkład w gospodarkę i kulturę kraju. Z kolei obywatele Tanzanii i Kirgistanu, sporadycznie dotąd objęci restrykcjami, wyrażają oburzenie, wskazując na negatywne skutki dla relacji gospodarczych i turystyki.

W Kongresie USA decyzja spotkała się z ostrą krytyką ze strony demokratów, którzy oskarżają prezydenta o polityczne manewry mające na celu mobilizację wyborczą przed zbliżającymi się wyborami stanowymi w listopadzie 2025 roku. Republikanie z kolei bronią prezydenckiej decyzji, argumentując, że jest ona konieczna do ochrony kraju przed zagrożeniami terrorystycznymi.

Międzynarodowe reakcje podkreślają głębsze napięcia w polityce zagranicznej USA, które nasilają się w obliczu rosnącej globalnej niepewności. Eksperci ostrzegają, że restrykcje mogą zaszkodzić długoterminowym interesom Stanów Zjednoczonych, prowadząc do izolacji dyplomatycznej oraz pogorszenia relacji z kluczowymi partnerami strategicznymi, zwłaszcza w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

Tymczasem organizacje społeczne w USA, w tym American Civil Liberties Union (ACLU), zapowiadają kolejne batalie sądowe. Wielu ekspertów prawnych uważa, że zakaz może być ponownie zakwestionowany przed Sądem Najwyższym, podobnie jak miało to miejsce z pierwszą wersją tej polityki z 2017 roku.

Administracja Trumpa pozostaje jednak stanowcza, utrzymując, że restrykcje są niezbędnym środkiem bezpieczeństwa narodowego. Bez wątpienia decyzja ta wpłynęła negatywnie na globalny wizerunek USA, pogłębiając podziały zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.

Jesteśmy studenckim kołem naukowym, które działa na SGH. Zajmujemy się tematami związanymi z geopolityką w otaczającym nas świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka