SKN Geopolityki Idei Strategii SKN Geopolityki Idei Strategii
42
BLOG

Trumpizm na eksport – jak może wyglądać globalny ruch MAGA

SKN Geopolityki Idei Strategii SKN Geopolityki Idei Strategii Polityka Obserwuj notkę 2
Historia politycznych idei zna wiele przypadków, gdy doktryna narodzona w jednym kraju, stawała się inspiracją dla innych. Tak było z rewolucją francuską, z anglosaskim liberalizmem czy z bolszewizmem, który z Petersburga rozlał się aż po Chiny i Kubę. Dziś podobną dynamikę możemy dostrzec w fenomenie amerykańskiego trumpizmu, którego żywotność przekracza granice samej Partii Republikańskiej, a jego promieniowanie obejmuje również Europę Środkową, co widoczne było podczas „CPAC Poland”. W Polsce niektórzy mówią wręcz o potrzebie stworzenia swoistej „franczyzy” ruchu MAGA, wpisanej w lokalne realia, a zarazem otwartej na współpracę z amerykańską prawicą.

Polska jako naturalny partner

Polska prawica posiada szczególne predyspozycje, by znaleźć się w gronie głównych beneficjentów tego trendu. Jeszcze zanim w Ameryce narodził się alt-right, Warszawa dysponowała własnym modelem masowej, konserwatywnej mobilizacji. PiS – odwołując się do ludowych emocji i tradycji narodowej – zbudował mechanizm, który w wielu aspektach przypominał późniejszy trumpizm.

W tym kontekście pojawia się nowa szansa – jest nią postać Prezydenta Nawrockiego. Jej potencjał polega na połączeniu polskiej tradycji konserwatywnej z globalnym ruchem MAGA, nawet w warstwie estetycznie trumpowskich czerwonych krawatów i silnych uścisków dłoni. Warunkiem powodzenia tej misji jest jednak zrozumienie, że współczesna polityka prawicowa nie rozwija się w izolacji. Trzeba umieć wpisać się w trendy, które wyznacza amerykańska scena.

Logika relacji personalnych

Trumpizm opiera się na więziach indywidualnych, a nie na zinstytucjonalizowanej dyplomacji. Przykład Japonii dobrze ilustruje tę logikę. Premier Shinzō Abe, dzięki umiejętnemu budowaniu osobistej relacji z Donaldem Trumpem, uczynił z Tokio strategicznego partnera Waszyngtonu. Relacje te były wzmacniane przez wspólne spotkania w nieformalnych okolicznościach – na polach golfowych czy przy rodzinnych kolacjach – co tworzyło przestrzeń do decyzji politycznych, które w klasycznych kanałach byłyby trudniejsze do wynegocjowania. Podobnie próbuje obecnie grać chociażby brytyjski polityk Nigel Farage, który również liczy na wsparcie USA w lokalnej polityce – w końcu Brexit budowano z przekonaniem o potencjale rozbudowy relacji transatlantyckich w zamian. Postępował tak też Izrael, którego premier Netanjahu przez lata umiejętnie korzystał z bliskości z Trumpem, a także Brazylia, gdzie Jair Bolsonaro przyjął rolę „tropikalnego Trumpa”. W każdym przypadku polityczna dywidenda wynikała z lojalności i zdolności wpisania się w logikę MAGA, a nie z formalnych traktatów.

Polska i Konfederacja jako kanał do amerykańskiej prawicy

Polska prawica, aby skutecznie zakorzenić się w globalnym ruchu MAGA, musi budować szeroki front. PiS wciąż posiada znaczące zaplecze instytucjonalne, ale to Konfederacja – ze swoją wolnorynkową i antysystemową narracją – bardziej pasuje do think-tanków czy mediów konserwatywnych w USA. Współpraca prezydenta Nawrockiego i tradycyjnych struktur PiSu z Konfederacją mogłaby stworzyć nową synergię, wzmacniając polską pozycję jako mostu do amerykańskiej prawicy.

Takie rozwiązanie nie oznacza rezygnacji z polskiej specyfiki. Wręcz przeciwnie – prawdziwa siła „franczyzy MAGA” w Polsce tkwiłaby w zdolności do połączenia amerykańskiego brandu z lokalnym kolorytem: katolicką tożsamością, sarmacką dumą i doświadczeniem historycznej walki z imperializmem rosyjskim. To właśnie ta unikalna narracja mogłaby przyciągać uwagę amerykańskich konserwatystów, szukających autentycznych sojuszników w Europie narodów, niestanowiących indywidualnie konkurencji dla USA.

Geopolityczny wymiar „franczyzy MAGA”

Tworząc własną wersję ruchu MAGA, Polska mogłaby wejść do grona państw, które nie tylko korzystają z bliskości z USA, lecz także współtworzą globalny język nowej prawicy. To nie byłaby jedynie kopia amerykańskiego wzorca, ale lokalny wariant, działający jak „franczyza”, łącząca amerykański brand z polskim kodem kulturowym i geopolitycznym, dającym nam wpływ na rosnące siły w reszcie Europy – w tym te sprzymierzone z Rosją, z którą Polsce jest, lekko mówiąc, nie po drodze.

Trumpizm na eksport oznacza szansę na nową pozycję Polski w międzynarodowym układzie sił. Nie jako biernego odbiorcy idei, lecz jako aktywnego uczestnika globalnego ruchu, który redefiniuje prawicę na Zachodzie. Współpraca prezydenta Nawrockiego z Konfederacją mogłaby stać się narzędziem do budowania tego wizerunku. Jako że w polityce liczą się nie tylko instytucje, ale i osobiste więzi, to właśnie umiejętność wejścia w sieci amerykańskiej prawicy może zadecydować o tym, czy Polska wykorzysta szansę, jaką stwarza globalny MAGA.

Jesteśmy studenckim kołem naukowym, które działa na SGH. Zajmujemy się tematami związanymi z geopolityką w otaczającym nas świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka