Tragedia rodziny Bajkowskich bulwersuje bardziej normalną część społeczeństwa. Pospieszalski jak to on poświęcił jej program Bliżej: http://www.tvp.pl/vod/audycje/publicystyka/jan-pospieszalski-blizej/wideo/21032013-2230/10263810
Udział wzięli: Michał Lewoc - szef Centrum Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie Ministerstwa Sprawiedliwości, Ewa Milewska-Celińska - adwokat, doradca Rzecznika Praw Dziecka, Tomasz Terlikowski - publicysta, Fronda.pl, Tomasz Elbanowski - Stowarzyszenie Ratuj Maluchy. Nie pora teraz na obszerne analizy, więc zasygnalizuję najważniejsze kwestie: Ostatnie rozwiązania prawne pozwalają odebrać dowolnej rodzinie dowolne dziecko. Wydajność reżimowego aparatu represji na razie pozwala odebrać znikomy procent dzieci. Każden jeden rodzic ma nadzieję, że na niego nie padnie. Podobnie podejmujemy podróże, mimo że jest ryzyko wypadku. Ale jest ono na tyle małe, że się opłaca.
Lewoc wniósł do programu głupawy uśmieszek (wyżej):
To na prawdę nie jest tak że ja specjalnie wykadrowałem to ujęcie, on tak cały czas. Jego wynurzenia, porównujące klaps z ucinaniem rąk są noszą znamiona poważnych zaburzeń psychicznych. Może zamiast powierzać mu stanowisko lepiej skierować na terapię jego jednego, zamiast dręczyć niewinnych ludzi?
Dobro dziecka najważniejsze.
Pora zastosować w praktyce tą zasadę: dobro dziecka najważniejsze. Nie można pozwolić, żeby problematyką zajmowali się ludzie leczący na krzywdzie innych swoje traumy. Wiec najpierw Lewoca i Milewską-Celińską trzeba skierować na badania i terapię.
Argumentacja ich była na zasadzie, że jak mama da dziecku ciastko to trzeba jej dziecko zabrać bo jakby wepchnęła mu trzy kilo ciastek to by mu zaszkodziło. Oni maja tak ograniczony ogląd rzeczywistości.
Na drodze prawnej nic nie będzie można im zrobić, bardzo się wysilając można by ich skazać za fałszywe zeznania. Tzn wzywa prokurator, informuje o odpowiedzialności karnej za fałszywe, pyta o fakty (np czy rozmawiali z sąsiadami, czy była opinia) związane ze sprawą. Jakby udzielała informacji takich jak w programie to wyrok gotowy. Niestety nie ma u nas zwyczaju puszkowania za takie rzeczy. A szkoda.
Ponieważ dobro dzieci powinno być najważniejsze, nie można dopuścić żeby szkodzili im jacyś szemrani terapeuci. Zarówno ich jak i sędziego trzeba przepuścić przez wykrywacz kłamstw, żeby ustalić, co nimi kierowało naprawdę. Ale uwaga: wykrywacz kłamstw nie zadziała w wypadku badania osoby zaburzonej. A postępowania ich jest zbyt absurdalne nawet na zwykły kryminał.
Zadajmy sobie bowiem pytanie:
Czy życie dzieci było zagrożone?
Czy zdrowie dzieci było zagrożone?
Mówię o prawdziwym zagrożeniu, np kalectwem a nie o psychologicznym bełkocie. Nie było. Nie było żadnego powodu do podjęcia tak absurdalnych kroków.
Powinien to rozumieć ów sędzia jest z rządowego zespołu do spraw przeciwdziałania przemocy w RODZINIE. Czyli jeśli dziecko dostanie klapsa w rodzinie i się je odbierze tej rodzinie to przemoc w rodzinie się zmniejszy. A jak np połamią mu ręce, nogi zgwałcą w domu dziecka to jest to nie w rodzinie więc się nie liczy, ba nawet jest pożądane. A wiemy wszyscy, jak wygląda sytuacja z przemocą w domach dziecka. W szkołach też się pogarsza. Naprawdę tu mamy antyrodzinny system: rodzina jest pojmowana jako zło konieczne, bo nie ma światłych pedagogów, którzy by wychowywali dzieci w domach dziecka, na które nie ma pieniędzy.
Nie oszukujmy się, Rutkowski tych dzieci nie uratuje, choćby dlatego, że nie mają gdzie uciekać. Są one stracone, trafią do rodziny zastępczej, sprawa się będzie ciągnąć 2 lata, sąd nie odda ich z powrotem ze względu na prawa nabyte.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka