Smok Eustachy Smok Eustachy
1009
BLOG

Myśliwce przed 2 wojną - część 1

Smok Eustachy Smok Eustachy Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Typowy myśliwiec na początku lat trzydziestych ubiegłego stulecia był jednomiejscowy (pilot), jednosilnikowy (z silnikiem gwiazdowym, chłodzonym powietrzem lub rzędowym, chłodzonym cieczą), dwupłatowy, ze stałym podwoziem. Z mniej ważnych: śmigło miały drewniane na ogół, o stałym skoku. Nie chcę się wgłębiać w uzbrojenie ale przeważnie były to dwa karabiny maszynowe. Taki układ stawiał duży opór powietrza, stąd zwiększenie mocy silnika niewiele dawało, gdyż nadwyżka była pochłaniana przez wspomniane opory. I wtedy  przyszedł czas na zmiany, mniej lub bardziej radykalne:

  1. Różne owiewki i osłony.
  2. Ograniczenie linek i naciągów.
  3. Chowane podwozie.
  4. Zmniejszenie liczby płatów do 1.
  5. Wolnonośny płat.
  6. Zmniejszenie oporu czołowego - silnik rzędowy.
  7. Zakryta kabina.
  8. Silnik ze sprężarką.
  9. Śmigło przestawialne.

Pomysły te były wprowadzane pojedynczo, ale i po kilka. I tak:

  1. Amerykanie w dwupłatach zastosowali podwozie chowane w kadłub - dlatego za silnikiem ma on charakterystyczną bułę na dole, czyli wybrzuszenie w dolnej części kadłuba. Czy to coś konkretnie dawało i o ile zwiększało prędkość? Tego wam nie powiem bo nie wiem.
  2. Zmniejszenie liczby płatów: tu mamy naszą rodzinę puławszczaków (zwanych również płaszczakami) PZL P 1 - PZL P 24, francuskiego Dewoitine 501/510, amerykańskiego P 26. O ile tamci mieli wolnonośny płat (sprawdź czy P 26?) dolny, to my zastosowaliśmy górny płat wsparty zastrzałem. Zastrzał to taka belka widoczna na zdjęciach, od dołu kadłuba od połowy płata, usztywniająca konstrukcję. Wolnonośny płat jest nowocześniejszy, ale sam w sobie guzik dawał, tj przy podobnej mocy silnika nie dawał przewagi osiągów nad P 11c.
  3. Wolnonośny (dźwigar przenosił całe obciążenie) płat dawał znacznie czystszy profil aerodynamiczny, bez żadnych podpórek, linek od fortepianu, itp. Był za to cięższy niż klasyczna konstrukcja, w której 2 płaty tworzą skrzynkę, usztywniana linkami, podpórkami itp. Płat ten był też znacznie grubszy, przez co dało się do niego zmieścić różne ciekawe rzeczy, jak podwozie, uzbrojenie, zbiorniki z paliwem.
  4. Sprężarka: im wyżej tym samolot może lecieć szybciej bo jest rzadsze powietrze i mniejsze opory. Ale pojawia się problem taki, że silnik dostaje za mało powietrza i nie może spalić paliwa i spada jego moc, więc nie będzie szybciej: sprężarka pozwala dostarczyć więcej powietrza i utrzymać moc na większej wysokości. Sprężarki były na początku mechaniczne, ale to detal. Teraz do turbo jesteśmy przyzwyczajeni.
  5. Śmigło o zmiennym skoku: najprościej się to tłumaczy na przykładzie skrzyni biegów w aucie: Na początku to było na tyle elastyczne, że śmigło drewniane strugane dawało radę. Coś jak obecne motory z silnikami od Corvetty - na jedynce jeżdżą od zera do 180 km/h i dają radę. Ale okazało się to za mało w pewnym momencie i wymyślili śmigło o zmiennym skoku nastawianym na ziemi. Coś jakbyś bieg w aucie ustawiał przed podróżą na stałe: jak na autostradę no to czwórka i cały czas na czwórce, rozpędzasz się z bidą ale jak się rozpędzisz to jedziesz po prostej. A jak po lokalnych drogach to cały czas na dwójce. Działało  to średnio, no to wymyślili śmigło przestawne w locie: coś jakbyś miał dwójkę i czwórkę, męczące trochę. No to pojawiło się śmigło bezstopniowe, coś jak automat.
  6. Owiewki i osłony sporo dawały, chyba że zastosowane na podwozie stałe - często doprowadzały do jego blokowania i wywrotki samolotu przy lądowaniu. Zapychały się ziemią i kamiorami. Często demontowali osłony podwozia w warunkach polowych.

II

Znaczący efekt dało jednak dopiero połączenie wszystkich bądź większości nowości. Powstały w ten sposób myśliwce takie, jak Bf 109, Hurricane, Spitfire. MS 406. Aby unaocznić wam postęp porównam prędkość dla samolotów wyposażonych w silniki o podobnej mocy:

  1. Klasyczna czechosłowacka Avia BH 33L z silnikiem gwiazdowym o mocy 500 KM osiągała prędkość maksymalną 298 km/h
  2. Nasz PZL P 7 z jednym płatem, poprawioną aerodynamiką itp. i silnikiem gwiazdowym 480 KM osiągał 327 km/h.
  3. Francuski Caudron CR.714C1 Cyclone z silnikiem rzędowym 450 KM, wolnonośnym płatem, chowanym podwoziem, zakrytą kabiną etc. osiągał prędkość 460 km/h, bo 490 km/h to raczej ściema.
  4. 4. Dla porównania nasz PZL (tzn nie nasz, tylko np. grecki) P 24 z silnikiem 970 KM osiągał ile? 430 km/h?

Widać, że było o co się bić i o co walczyć. Jeśli mówimy jednak o materiałach konstrukcyjnych to trudno cokolwiek polecić. Niby metal lepszy, ale i później powstawały konstrukcje drewniane, jak De Havilland Mosquito, konstrukcje mieszane też były niezłe. Bardziej skomplikowana konstrukcja półskorupowa z pracującym poszyciem była lżejsza od tradycyjnej kratownicy z poszyciem niepracującym. Tu z kolei kratownica aluminiowa była lżejsza od stalowej.

Tak naprawdę wszystkomające były trzy typy: angielski Supermarine Spitfire, niemiecki Bf 109 i francuski Dewoitine D 520C1. Hawker Hurricane miał konstrukcje kratownicową, MS 406 podobnie - ciężka stalowa kratownica. Amerykański Curtiss A 75 Hawk miał silnik gwiazdowy. I tu pora na dygresję: mając silniki gwiazdowy i rzędowy o taj samej mocy polecimy szybciej na rzędowym, że względu na mniejszy opór czołowy (dlatego Hawk wolniejszy). Ale w czasie wojny okazało się, że silniki gwiazdowe mogą mieć większą moc, co w efekcie dało szybkie myśliwce. Pominąłem też sowiecki I 16, który był trochę dziwny. Nie miał klap, miał podwozie chowane ręcznie - korbą. Jak to w Sovietach gigantyczne problemy z jakością, niemniej był, jak się trafił sensowny egzemplarz to dawał radę. Całe szczeście że nic po nim Sovieci nie wprowadzili nowego chyba przez 7 lat.

Podsumowując część pierwszą: Rozwój myśliwców głównego nurtu przed Drugą Wojną szedł dwutorowo, a w zasadzie trzytorowo: doskonalenie klasycznych dwupłatów, co się zakończyło takimi maszynami jak angielski Gloster Gladiator, włoski Fiat Cr 42 czy soviecki I 153. W pierwszej połowie lat trzydziestych rozpoczęli prace nad maszynami budowanymi wg. nowych koncepcji, jak Bf 109, Spitfire, Hurricane, MS 406, I 16, Bloch MB 151/152,  Curtiss Hawk, Fokker D XXI. W międzyczasie pojawiały się samoloty mające tylko niektóre nowości, jak PZL P 24 czy Dewoitine D 501/510.

PS. Rzecz jest o myśliwcach europejskich, Hawk się pojawia, gdyż sprowadzili go do Europy przed wojną.

PS2: Typy samolotów pojawiają się poglądowo, więc nie rzucajcie się, że któregoś nie ma.

PS3: Ta część jest o myśliwcach głównego nurtu, o różnych eksperymentach będzie w kolejnych. Także nie dziwcie się, że nieszczęsny gruchot CR 714 pojawił się w sposób dziwny. Podobnie napiszę o uzbrojeniu, pancerzu i wyposażeniu.

PS4: A w ogóle poczytajcie sobie to:
http://rapidshare.com/files/229589526/biuletyn-dws-2009-04-dod.pdf
 

Kilka zdań wyjaśnienia: 1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze. 2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie. 3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata. Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia. 4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota. 5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie? Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura