Wszystko to fika w stopniu zastraszającym. A jak się napusza! Nie dalej jak na forum historycy.org wkleiłem wypowiedzi KODowców po stłuczce prezydenckiego samochodu. Wprost żaden tamtejszy nie powie że nie prawda bo wiadomo że prawda ale zaraz foch podnosi, żebyu udowadniać, że to prawdziwe profile i prawdziwe wpisy na wallu KODu były. W ciągu dnia się zrobiło o sprawie głośno, poszły dziesiątki obrazków, KODowcy zaczęli kasować swoje profile ale co tam. Pełna izolacja od rzeczywistości.
Po wynurzeniach Wyborczej o analfabetyzmie Wałęsy nastała moda na nieczytatość. Jeden z drugim rżnie głupa że nie rozumie co to jest pytanie i suponuje, że pytanie to jakaś teza, którą trzeba uzasadnić. Głupio zaprzeczyć w oczy, że niby prawda to nie prawda ale jakoś knuć w temacie trzeba.
Kijowski jednak ma tupet i zaprzeczył, że niby KODziarze to nie KODziarze, że niby cały ten KOD to szpiony Kaczora i takie tam. Oczywistym jest teraz, że Kaczor osobiście prowadził latami wszystkie te profile, tworząc historię, zdjęcia, dane. W ten sposób planował ugodzenie KODu już w 2010 roku co najmniej.
Oni się wyraźnie męczą ukrywając kaczofobię. Tu porykują na spotkaniu Marii Anders, to plują jadem na Fejsie. Nie do końca jestem przekonany co do karalności tego hejtu. Na płaśzczyźnie walki ideowo propagandowej słusznie nalezy zgłaszać to do organizacji "Hejt Stop". Niech kwiczą uzasadniając, że jeden hejt (ich) jest słuszny a inny niesłuszny. Na prawdę nie robią tam nic nadzwyczajnego: każdy normalny człowiek zwalcza hejt pod swoim adresem, bo go dotyka. A oni tam dążą do monopolu - chcą wykończyć innych hejterów żeby tylko "Hejt Stop" mógł hejtować i jego pobratymcy.
Całe to towarzystwo kojarzy mi się z Gargamelem wrzeszczącym: "Jak ja nie cierpię Smerfów!". Oni zaś wrzeszczę o Kaczorze. Biedni ludzie. I skrzywieni. Jakaś terapię powinni im zafundować. Z kolei PiSiory powinny wprowadzić jednak do kodeksu mowę nienawiści i potem na jej podstawie zapuszkować całe to towarzycho.
Pisałem już jakie to wszystko głupie, ale to jeszcze głupsze jest. W swoim czasie najeżdżali na Kaczora że - wiadomo - startuje bo chce władzy. A Tusk po co startował? Co - władzy nie chciał? Na to odpowiedzi nie było. Teraz dają po gazie z Wałęsą, który opowiada o człowieku, który był kontrwywiadem, że to SB z nim współpracowała a nie on z nią. Czy można było dostać papiery elektryka będąc analfabetą? Ktoś tę kwestię podniósł?
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka