Przypomnijmy w najczarniejszych chwilach stanu wojennego w czasie gdy jeszcze obowiązywała godzina milicyjna gen. Jaruzelski chcąc uchodzić za demokratę wymyślił Trybunał Konstytucyjny. Ustanowiono go ustawą z dnia 26 marca 1982 r. o zmianie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Trybunał Konstytucyjny powołano do życia po trzech latach ustawą, z dnia 29 kwietnia 1985 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Działalność orzeczniczą rozpoczął w 1986r.
TK miał być kwiatkiem u kożucha dla Jaruzelskiego.
Czy poczęty w stanie wojennym TK ma rację bytu ? mam co do tego wątpliwości, są kraje gdzie takiej instytucji nie ma a cieszą się one szanowaniem konstytucji bardziej niż w Polsce i żaden alimenciarz nie powołuje tam KOD.
TK miał różne orzeczenia, ale dwa go całkowicie dyskwalifikują. Pierwsze to stwierdzenie w 2006 r , że lustracja jest niezgodna z konstytucją, w czasie gdy we wszystkich byłych demoludach taka się odbyła, druga ubiegłoroczna stwierdzająca że zagarnięcie przez rząd PO-PSL ratującego budżet, kilkuset miliardów złotych prywatnych pieniędzy jest zgodne z konstytucją. Mózg staje.
Jeżeli popatrzyć na składy sędziowskie tego przedsięwzięci, to w ponad 90% byli to i są sędziowie o proweniencji liberalno – socjalistycznej z domieszką pezetpeerowskiej.
TK zwłaszcza za rządów prezesa - polityka Rzeplińskiego, stał się trzecią izbą parlamentu bez żadnego mandatu wyborczego , a każda próba ograniczenia jego władztwa kończy się polityczną awanturą, której bronią jak żydzi twierdzy Masada.
Gen. Jaruzelski może „ za grobu zacierać ręce ” jego wymysł z okresu stanu wojennego skutecznie chce blokować i blokuje wszystkie zmiany demokratyczne w IV RP.
Inne tematy w dziale Polityka