Od czasu do czasu pojawiają się "dowody smoleńskie", które z wielkim hukiem są szeroko publikowane i "udowadniają" ... errrmmm, co ? No właśnie, co? Nowym dowodem jest nagranie rozmów Tupoleva z wieżą w Smoleńsku nagrane przez Łotyszy. Ja się bardzo cieszę z tego nagrania, bo rozważałem kiedyś "co wiemy na pewno?" - nagrania z Tu-154, skoro przyszły z rąk rosyjskich, do tej kategorii nie należą. Czy raczej są kwestionowane ... Teraz mamy takie dowody:
1) Nagranie Łotyszy między Tu-154, a wieżą - sensacja
2) Zdjęcia satelitarne przekazane przez Amerykanów odkryte na nowo - sensacja
Czekam teraz na jakieś konkrety - co jest w tych nagraniach o czym nie słyszeliśmy? Berczyński mówi, że komisja Millera "zignorowała część" - no to posłuchajmy ...
Co na tych zdjęciach jest czego nie widzieliśmy?
Na razie operujemy w sferze PODEJRZENIE = DOWÓD, no więc zamiast tego sprawdźmy, czy coś w tych informacjach jest czy nie. Albo PODEJRZENIE przerodzi się w DOWÓD, albo trzeba je odrzucić.
Do tej kategorii dodałbym jeszcze
3) Słynne zdjęcie BOR-wca "z raną postrzałową w głowie"
Tu również mamy podejrzenie, które jest "dowodem" na zbrodnie. Skoro znamy ofiarę (jeśli konkretny BOR-owiec nie jest znany, to nie było ich z byt wielu), to czemu nie udowodnić z całą pewnością i nie preprowadzić ekshumacji ciała tej osoby? Albo PODEJRZENIE przerodzi się wtedy w DOWÓD, albo zostanie odrzucone i nie trzeba będzie sobie zawracać więcej tym głowy. Mamy okazję znaleźć ważny dowód na zbrodnie.... Więc na co obecne władze jeszcze czekają?
P.S. Co do zdjęć satelitarnych od Amerykanów, to z krążących informacji wynika, że są zdjęcia z 9 kwietnia jak i 10 kwietnia. Te pierwsze są bardzo istotne, bo potwierdzają, że brzoza jeszcze stała 9 kwietnia (jest notka S FLORES na ten temat). A po katastrofie Amerykanie z pewnością sfotografowali cały rejon bardzo dokładnie. Te drugie są ważne bo:
a) były zrobione kilka godzin po katastrofie
b) potwierdzają, że brzoza była ścięta, a więc to by obalało teorie o ścięciu przez Rosjan brzozy w nocy po katastrofie
Co ciekawe Niezależna pisząc o nich *nie pisze* żeby brzoza była ścięta 9 kwetnia, ani żeby stała 10 kwetnia po katastofie - jaki z tego wniosek?
Komentarze