Onet działa podobnie jak rosyjskie media. W Rosji oskarżenia o sutenerstwo czy obyczajowe skandale bez dowodów to powszechny element wojny informacyjnej, prowadzonej przez państwowe media i służby specjalne (FSB, GRU).
Często są one celowo rozprzestrzeniane przez kontrolowane media, aby zniszczyć reputację przeciwnika, odwrócić uwagę od problemów władzy lub zdyskredytować osoby ujawniające korupcję.
ONET.PL metody dezinformacji w stylu FSB i GRU
W Rosji przypadki, w których media lub służby oskarżały polityków, opozycjonistów lub działaczy o udział w procederze sutenerstwa, prostytucji lub innych przestępstwach obyczajowych bez twardych dowodów, były i są częścią szerszego systemu dyskredytacji przeciwników politycznych. To działanie wpisuje się w tzw. kompromat — czyli kompromitujące materiały, często sfabrykowane lub zmanipulowane, używane w celu niszczenia reputacji.
1. Aleksej Nawalny
Choć nie oskarżano go bezpośrednio o sutenerstwo, kremlowskie media i blogerzy prorządowi wielokrotnie próbowali go zdyskredytować poprzez publikowanie rzekomych materiałów kompromitujących, np. domniemanych romansów, nagrań, prywatnych rozmów, czy relacji osób z marginesu społecznego.
2. Kompromaty w telewizji państwowej i prasie
Russia Today, NTV, czy Rossiya 1 oraz prasa Rosyjska— te media regularnie wykorzystują programy oraz artykuły „śledcze” lub „dokumentalne” do pokazywania polityków opozycyjnych jako niemoralnych, skorumpowanych czy powiązanych z przestępczością.
Często pojawiają się "zeznania prostytutek", "anonimowych informatorow" materiały wideo o nieznanym pochodzeniu, których autentyczność nigdy nie jest potwierdzona.
3. Sprawa „Leszczenko i prostytutki”
Ukraiński dziennikarz i polityk Serhij Leszczenko został w rosyjskich mediach oskarżony o kontakty z prostytutkami — bez żadnych dowodów, jedynie na podstawie spreparowanych historii i użyciu "anonimowych informatorów". Celem było skompromitowanie jego prozachodniej i antyrosyjskiej postawy. Sprawa ta została rozdmuchana, poprzez np. reportarze na popularnym prorosyjskim portalu Strana.ua

4. Siergiej Udalcow i inni opozycjoniści
Inni aktywiści opozycyjni byli oskarżani o „niemoralne prowadzenie się”, pojawiały się wobec nich narracje o kontaktach z nieletnimi, prostytucji lub uzależnieniach, co miało ich zdyskredytować społecznie, wszystkie informacje oparte na "anonimowych informatorach" , "anonimowych ludziach z otoczenia".
Wnioski:
W Rosji oskarżenia o sutenerstwo czy obyczajowe skandale bez dowodów to powszechny element wojny informacyjnej, prowadzonej przez państwowe media i służby specjalne (FSB, GRU).
Często są one celowo rozprzestrzeniane przez kontrolowane media, aby zniszczyć reputację przeciwnika, odwrócić uwagę od problemów władzy lub zdyskredytować osoby ujawniające korupcję.
Przykłady używania KOMPROMATU w Rosji
✅ 1. Aleksiej Nawalny – rzekome finansowanie z Zachodu
Media: Rossija 1, REN TV, RT
Treść oszczerstwa: Nawalny miał otrzymywać pieniądze od CIA lub George’a Sorosa.
Dowód? „Świadek”, przedstawiony jako były współpracownik fundacji Nawalnego, opowiadał o „tajnych spotkaniach” w ambasadzie USA. Facet miał zniekształcony głos i zamazaną twarz.
Oczywiście nie podano nazwiska, żadnych dokumentów, żadnych konkretnych dat. Cała relacja wyglądała jak aktorska inscenizacja.
✅ 2. Rzekome orgie i „zagraniczne dewiacje” opozycji
Media: Pervyj Kanał, NTV
Przed wyborami w 2012 i 2018 pojawiły się „materiały kompromitujące” opozycjonistów, m.in. Ilyę Yashina i Ksenię Sobczak.
Świadkowie: „byli partnerzy” mówiący o „ekscesach seksualnych”, „liberalnych imprezach” i „zagranicznych prostytutkach”.
Twarze świadków zamazane, często mówili niezgodnie z faktami – np. nie byli obecni tam, gdzie rzekomo działy się wydarzenia.
✅ 3. Nawalny jako neonazista – fałszywy reportaż
Media: NTV, Rossija 24
Pokazano „tajne nagrania”, na których Nawalny miał rzekomo wychwalać Adolfa Hitlera.
Świadek anonimowy, przedstawiony jako „były student tej samej uczelni”, mówił, że widział go z literaturą nazistowską.
Potem okazało się, że wideo było... zmanipulowane cyfrowo, a świadek to aktor związany z młodzieżówką partii Jedna Rosja.
✅ 4. Kampania przeciwko Grigorijowi Jawlińskiemu (Jabłoko)
W kampanii 2012 media zarzucały mu bycie „człowiekiem oligarchów”.
„Świadek” w reportażu Rossija 1 mówił, że Jawliński miał potajemne spotkania z Michaiłem Chodorkowskim, co miało być „zdradą Rosji”.
Zero dowodów, tylko insynuacje i dramatyczna muzyka w tle ????
Mechanizm medialny mediów Rosyjskich:Kremlowskie media tworzą fikcyjnych świadków, korzystają z: zamazanych twarzy i głosów, podstawionych aktorów, deepfake’ów, fałszywych dokumentów. Nie podają żadnych dowodów, często posługując się stwierdzeniami "anonimowy informator" lub "ludzie z otoczenia", "byli koledzy"
Efekt?
Dla przeciętnego odbiorcy (zwłaszcza starszego) wygląda to jak prawdziwe śledztwo dziennikarskie. Ludzie nie mają dostępu do niezależnych źródeł, więc wierzą w to, co widzą.
Rosyjskie media państwowe vs. polski Onet.pl (należący do Ringier Axel Springer) – jeśli chodzi o oszczerstwa, manipulacje i „anonimowych świadków” w kontekście polityki.
???????? Rosja: media państwowe (np. Rossija 1, NTV, RT)
✅ Cel: ochrona władzy (Putina) i eliminacja opozycji
✅ Metody:
- świadkowie „z cienia” – twarze zamazane, głos zmieniony, brak dowodów,
- fejkowe nagrania i deepfake’i,
- źródła anonimowe
- agresywna retoryka, np. „zdrajca ojczyzny”, „agent CIA”,
- dowody spreparowane.
|
ROSJA (np. Rossija 1, NTV, RT, Sputnik) |
ONET i Ringier Axel Springer PL |
Cel |
Ochrona władzy (Putina) i eliminacja opozycji |
Ochrona władzy Tuska i liberałów i eliminacja prawicy
Reprezentowanie interesów Niemiec
|
Ułatwienia |
Brak niezależnych sądów , wsparcie rządowe |
Długie procesy, niskie kwoty odszkodowań ,
Wsparcie polityków liberalnych oraz lewicowych
|
Metody |
Źródła anonimowe |
Źródła anonimowe |
|
Agresywna retoryka, np. „zdrajca ojczyzny”, „agent CIA”, |
Sensacyjne tytuły, często o zmanipulowanej treści |
|
Świadkowie „z cienia” – twarze zamazane, głos zmieniony, brak dowodów |
Źródła anonimowe – często „osoba z otoczenia polityka”, „informator z rządu”, "Kolega z pracy", "były kolega" |
|
Brak Twardych dowodów lub preparowanie |
Brak Twardych dowodów |
|
fejkowe nagrania i deepfake |
Artykuły oparte o domniemane przecieki, nie zawsze zweryfikowane lub weryfikowalne. |
|
Nie można ustalić czy Artykuł szkalujący i oparty na "słowach informatora" jest rzeczywiście prawdziwy, czy też jest wymysłem dziennikarskim. |
Nie można ustalić czy Artykuł szkalujący i oparty na "słowach informatora" jest rzeczywiście prawdziwy, czy też jest wymysłem dziennikarskim. |
|
Dużo domniemanych przecieków bez nazwisk, albo dowodów, używanie podstawionych osób. |
Dużo domniemanych przecieków bez nazwisk, albo dowodów, brak weryfikowania źródeł. |
Dobra to przejdźmy do manipulacji dokonywanych przez Onet
Wewnętrzne zasady Axel Springer
Firma posiada tzw. "Zasady Axel Springer", które są częścią kontraktu każdego dziennikarza pracującego w jej mediach. Obejmują one m.in.:
- Popieranie wolnej gospodarki i jedności transatlantyckiej.
- Solidarność z Izraelem.
- Wierność zasadom wolności, demokracji i rządów prawa.
Chociaż deklarowane jako wartości ogólne, zasady te bywają interpretowane jako narzędzie nacisku ideologicznego na dziennikarzy – szczególnie wtedy, gdy publikowane są treści zgodne z linią właścicieli lub zarządu.
Oprócz kłamliwego reportarzu na temat Krzysztofa Stanowskiego w ostatnim tygodniu, który chyba był swoistą zemstą , za to iż w przeszłości, Stanowski demaskował manipulacje Onet.
Manipulacje
Afera Altusa ,
okazało się w toku postępowania sądowego iż
źródłem dziennikarki Ringier Axel Springer Polska był czynny zarządzający z TFI konkurencyjnego do Altusa, z kapitałem niemieckim.

Sprawa sędziego Łukasza Piebiaka.
KŁAMCA BARTOSZ WĘGLARCZYK



Mark Dekan były Ceo Ringier Axel Springer Polska ingerencja w wewnętrzne sprawy Polski
W 2017 roku Mark Dekan, ówczesny szef Ringier Axel Springer Polska, wysłał do pracowników list, w którym skrytykował Jarosława Kaczyńskiego za brak poparcia dla Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Dekan podkreślił znaczenie integracji europejskiej i zasugerował, że media powinny aktywnie wspierać te wartości. List ten został odebrany jako próba wpływania na linię redakcyjną i ingerencja w wewnętrzne sprawy polityczne Polski

E-maile Mathiasa Döpfnera, prezesa Axel Springer
W 2023 roku niemieckie media ujawniły e-maile Mathiasa Döpfnera, prezesa Axel Springer, w których instruował on redaktorów „Bilda” na temat sposobu przedstawiania partii FDP w pozytywnym świetle przed wyborami federalnymi. Döpfner wyraził również kontrowersyjne opinie na temat Niemców ze wschodu kraju, co spotkało się z krytyką polityków i opinii publicznej. Sam Döpfner tłumaczył swoje działania troską o demokrację i wolność słowa, jednak wielu uznało je za próbę manipulacji przekazem medialnym .

Krystian Brodacki vs. Onet.pl
Sprawa: Onet opublikował zdjęcie kobiet prowadzonych na egzekucję w Palmiry, sugerując, że były to Polki romansujące z niemieckimi żołnierzami, co naruszyło pamięć o matce Krystiana Brodackiego.
Wyrok: Sąd nakazał publikację przeprosin oraz zasądził 100 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych i kultu pamięci.

Sprawa dotyczy zdjęcia opublikowanego 15 marca 2016 r. na portalu onet.pl. przedstawiającego kobiety prowadzone na egzekucję w Palmirach w tym matkę Pana Krystiana. Ilustrowało ono tekst o romansach Polek z Niemcami i prostytucji podczas okupacji.
Proces trwał 3 lata
SPRAWA KARABINKA GROTdeawaluacja polskiego przemysłu zbrojeniowego

MANIPULACJE ONETU Dotyczące Armii Polskiej

Janusz Fatyga vs. Fakt.pl (RInger Axel Springer)
Sprawa: Działacz opozycji antykomunistycznej został błędnie przedstawiony jako „stalinowski sędzia” w artykule na Fakt.pl.
Wyrok: Sąd Okręgowy w Krakowie nakazał publikację przeprosin na stronie głównej Fakt.pl przez miesiąc oraz zasądził zadośćuczynienie.


To tylko kilka przykładów
PODSUMOWANIE
Choć dokładna liczba przegranych procesów przez RASP w ostatnich 5 latach nie jest publicznie dostępna, powyższe przypadki pokazują, że koncern był wielokrotnie zobowiązany do przeprosin i wypłaty zadośćuczynień za naruszenie dóbr osobistych i publikację nieprawdziwych informacji.
Onet był oskarżany o manipulacje, dezinformację lub publikację niesprawdzonych informacji w kontekście polityki i kampanii wyborczych w Polsce.
Jednym słowem w sytuacjach gdy jedną ze stron jest prawicowa opozycja, bądż podmioty zagrażające niemieckiemu lub izraelskiemu interesowi , należy z dużym dystansem podchodzić do artykułów.
Wiarygodność artykułów , w których jako źródła informacji używane są "anonimowe źródła" , jak pokazało życie stoi na takim poziomie , jak wiadomości przekazywane przez Russia Today, Sputnik czy Rossija 1, NTV, RT
KOMPROMAT na rzecz Niemiec, ich interesów i obozu liberalnego związanego z Donaldem Tuskiem.
Inne tematy w dziale Polityka