Ukazał się dzisiaj artykuł o kolejnym wyczynie Jugendamtu na stronie "wKurniku" https://wpolityce.pl/swiat/362417-nasz-news-sad-w-niemczech-zabiera-matce-dziecko-zarzucono-mi-ze-jestem-nadopiekuncza-polka-babcia-chlopca-grala-w-reprezentacji-polski
Wiadomości o odbieraniu dzieci Polakom mają swój ciężar gatunkowy, bardziej nas boli, że robią to Niemcy. Ale czy tak samo troszczymy się o odbieranie dzieci Polakom w Polsce. W ww. artykule Polkę uznano za "nadopiekuńczą". Zainteresowanych problematyką dziennikarzy zapraszam w czwartek na godz. 12.30 na ul. Marszałkowską, gdzie polski Jugendamt będzie odbierał dziecko Polakowi również za nadopiekuńczość. Trzeba to powiedzieć wyraźnie, w Polsce również są takie osoby, które uważają, że dzieci należy skoszarować, a pozostawiać do wychowania katofaszystom i na oko licząc jest to ok. 30% społeczeństwa. Nie ma co szukać wrogów w Niemczech, mamy tu na własnym podwórku. O problematyce wspominał wyłącznie wyśmiewany na pseudoprawicy Korwin-Mikke. Niestety, u nas trwa marsz przez instytucje lewofaszystów.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
