ZA MAJOWYM BIULETYNIE SERWIS21 serwis21.blogspot.com
POMYSŁ NA MILION MIEJSC PRACY
Z ust tzw. ekonomistów (usłużnych mainstreamowi) i polityków, wciąż słyszymy o potrzebie wydłużenia wieku emerytalnego, zwiększenia okresów składkowych w celu ratowania systemu emerytalnego. Abstrahują oni zazwyczaj od faktu, iż deficyt systemu ubezpieczeń społecznych wynika głównie z dużego w Polsce bezrobocia, a tym samym obniżenia wpływów ze składek ubezpieczeniowych. Poniżej tekst red Witolda Kalinowskiego, który zamiast podwyższenie wieku emerytalnego proponuje działanie odwrotne tj. obniżenie. Wprawdzie autor przyjął założenie, że każdy bezrobotny otrzymuje zasiłek, co jest założeniem nieścisłym (wielu bezrobotnych nie otrzymuje zasiłku z tytułu bezrobocia, ale równocześnie uzyskują zasiłki z innych tytułów w związku z kryteriami dochodowymi), tym niemniej uznaliśmy iż warto poddać go ocenie publicznej.
POMYSŁ NA MILION MIEJSC PRACY
1. Należy umożliwić DOBROWOLNE przejście na emeryturę osobom, które ukończyły 55 (pięćdziesiąt pięć) lat życia.
Z oferty skorzystają przede wszystkim ludzie mało zarabiający. Ich emerytura netto będzie porównywalna z dotychczasowymi zarobkami netto (dla osób bardzo mało zarabiających nawet wyższa), zyskają natomiast 8 do 10 godzin dziennie na różne pożyteczne sprawy, w szczególności na opiekę nad wnukami w wieku przedszkolnym i szkolnym, na poratowanie własnego zdrowia, na okazjonalne zajęcia zarobkowe, na niezbędne naprawy i udoskonalenia w domu, na życie towarzyskie, kulturalne, na rekreację i wypoczynek, oraz na wiele innych spraw (pozostawmy to wyobraźni emerytów).
2. Osoba uzyskująca pracę oczywiście przestaje pobierać zasiłek. Jedna nowa emerytura to nowy wydatek państwa, ale też jeden zasiłek dla bezrobotnego mniej.
3. Uwolnione przez DOBROWOLNEGO emeryta miejsce pracy zajmie osoba młoda, daremnie dotąd pracy poszukująca. Takich osób - mam na myśli wyłącznie zarejestrowanych w urzędach pracy - jest obecnie 2,3 mln, z czego prawie 2 mln pobiera zasiłek dla bezrobotnych . Wysokość samego zasiłku to przez pierwsze trzy miesiące 794,20 zł miesięcznie, a później 623,60 zł miesięcznie. Bezrobotny nie płaci podatku PIT ani składek na ubezpieczenia, nie zasila więc w żaden sposób skarbu państwa.
Obecna wydajność urzędów pracy to co najwyżej 50 tys. ofert miesięcznie; zarejestrowany bezrobotny może więc poczekać na pracę nawet 46 miesięcy. Tyle samo państwo poczeka na jakiekolwiek pieniądze od tego bezrobotnego. Przeciwnie, będzie mu musiało wypłacać zasiłek. (Zwracam uwagę, że według najnowszych przepisów zasiłek dla bezrobotnych przysługuje bezrobotnemu za każdy dzień kalendarzowy po upływie 7 dni, licząc od dnia zarejestrowania się we właściwym powiatowym urzędzie pracy. Więcej na ten temat pod adresem internetowym: http://pomoc-prawna.wieszjak.pl/wskazniki/313394,Zasilek-dla-bezrobotnych-w-2013-roku.html#ixzz2Kcvki5Y
4. Jeśli dotychczasowy bezrobotny dostanie pracę za 1871,38 zł brutto czyli 1000 zł netto - a dostanie, bo zwolnią się prawdziwe miejsca pracy, ważne i potrzebne pracodawcom, a nie jakieś stymulowane socjalnymi ustawami śmieciowe ochłapy – to skarb państwa dostanie tyle samo, ile za starego pracownika: całą różnicę między wynagrodzeniem brutto a wynagrodzeniem netto, czyli 871,38 zł; na tym państwo nie zarobi, ani nie straci.
Stary pracownik, już jako nowy emeryt, zapłaci skarbowi państwa 219,51 zł podatku.
W sumie zatem na jednej przemianie bezrobotnego w pracownika państwo straci miesięcznie:
- 1 nowa emerytura netto - 1000,00
zarobi zaś: + 1 zasiłek dla bezrobotnego + 623,60
+ podatek od nowego emeryta + 219,51
RAZEM strata SP wyniesie: - 156,89 (słownie: pięćset jeden złotych i siedemdziesiąt groszy straty w pierwszym miesiącu)
Ale później ta strata będzie szybko maleć, bo młody pracownik ma spore szanse na awans płacowy, co będzie też oznaczać systematyczne zwiększanie kwot podatków i składek ubezpieczeniowych wpływających do kasy państwa. Natomiast stary pracownik na żadne awanse liczyć nie może.
5. A dalej są już tylko korzyści; korzyści społeczne, z których wymienię tutaj tylko najważniejsze:
- uwolnienie miliona miejsc pracy,
- prawidłowe, bo prowadzone w kręgu rodzinnym, wychowanie małych dzieci -
z dodatkową, wymierną korzyścią ekonomiczną, jaką jest
- zmniejszenie presji (a w rezultacie i wydatków państwa) na publiczne przedszkola i zerówki, subwencjonowane przez rząd i samorządy.
6. Z liczb, które tu podałem, tylko jedna jest szacunkowa, oparta na moich osobistych rozmowach z wieloma osobami z różnych środowisk: ów tytułowy milion osób, które w krótkim czasie skorzystałyby z oferty DOBROWOLNEJ wcześniejszej emerytury. Myślę, że najchętniej skorzystają z niej osoby zarabiające niewiele, konkretnie: poniżej 1172 zł netto, a to dlatego, że uzyskają emeryturę netto równą lub nawet wyższą od dotychczasowych zarobków (im mniej zarabiają, tym więcej zyskają finansowo z chwilą przejścia na emeryturę; wynika to z przyjętego algorytmu wyliczania emerytury; szczegóły liczbowe poniżej i w załączonym aktywnym arkuszu kalkulacyjnym xls). Jednakże organizacja - związek zawodowy czy partia - która zainteresuje się tym pomysłem i będzie chciała go promować, musi na wstępie przeprowadzić rozległy sondaż, który prywatne szacunki Witka Kalinowskiego przekształci w realną ocenę skali społecznego popytu na ofertę wcześniejszych DOBROWOLNYCH emerytur.
dr Witold Kalinowski, http://www.kalinowski.waw.pl
Inne tematy w dziale Gospodarka