NA ZASADZIE UDOSTĘPNIENIA
============================
Jacek Wilk
34 min ·
32 lata minęły...
...jak jeden dzień.
Obchodzimy dzisiaj trzydziestą drugą rocznicę uchwalenia Ustawy Wilczka, najbardziej wolnościowej ustawy gospodarczej w historii Polski. Do dzisiaj jest niedoścignionym wzorem, o którym dzisiejsi przedsiębiorcy mogą tylko pomarzyć. Proszę sobie wyobrazić, że jeszcze za komuny (grudzień 1988 r.) stwierdzono, że „podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej jest wolne i dozwolone każdemu na równych prawach”. Zamiast długiego potwora prawnego ustawa miała zaledwie 55 artykułów co dowodzi temu, że dobrze stanowione prawo nie wymaga tysiąca stron objaśnienia. Każdy przedsiębiorca mógł zapoznać się z poszczególnymi artykułami i nikt nie potrzebował pomocy prawników czy księgowych.
Dzisiaj, po ponad ćwierć wieku mamy w Polsce 12 podatków których nie rozumieją ani przedsiębiorcy, ani księgowi. VAT, akcyza, PIT, CIT, podatek od spadków i darowizn, podatek od nieruchomości, od czynności cywilnoprawnych, podatek Belki oraz podatek od gier hazardowych. Można zwariować, to prawda... jednak dużo gorsze jest niejasne prawo, tworzenie pułapek na przedsiębiorców, czy niszczenie biznesów już na stracie prowadzenia działaności.
Co roku obchodzimy rocznicę upragnionej Ustawy, wymieniamy jej zalety, wskazujemy różnice w stosunku do obecnego prawa... ale zapominamy o jednym - samorefleksji i działaniu. Z każdym rokiem bliżej nam do państwa strachu i niepewności niż wolności i stabilności. Przez wiele lat działalności prawniczej widziałem wiele absurdów i patologii naszego systemu gospodarczego jednak nigdy nie zapomnę twarzy młodych przedsiębiorców z którymi już na starcie musieliśmy się zastanawiać jak wyciągnąć ich z pułapki zastawionej przez skomplikowane ustawy i nowelizacje.
Wyobraźmy sobie, gdzie bylibyśmy gdyby Ustawa Wilczka, bez zbędnych, szkodzących nowelizacji obowiązywała nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. Czy naprawdę uważacie Państwo, że słynne „500+” stanowiłoby jakakolwiek wartość dla wolnego społeczeństwa? Przekupienie narodu ich własnymi pieniędzmi nie byłoby już takie proste. Należelibyśmy do czołówki państw najszybciej rozwijających się. Mieliśmy ku temu idealne warunki, społeczeństwo głodne przedsiębiorczości i wszechobecny powiew zmiany i wolności. Może nie bylibyśmy Dubajem, ale z pewnością należelibyśmy do europejskiej czołówki.
Dziejową szansę zmarnowano. Jednak zamiast patetycznego załamywania się nad swoim losem proponuję wyciągnąć wnioski. Jak mawia klasyk „nigdy nie jest za późno”, a rozwiązania są bliżej niż nam się wydaje. Polska XXI wieku zasługuje na nowe, przyjazne przedsiębiorcom prawo.
5 lat temu po raz pierwszy przedstawiłem projekt USTAWY WILKA, która pozwoliłaby uwolnić potencjał i energię gospodarczą Polaków na niespotykaną skalę. W ciągu ostatnich lat projekt konsultowałem z ekonomistami, poszczególne artykuły modyfikowałem i aktualizowałem z obecnie obowiązującym prawem (w tym: Unii Europejskiej). 30 września br. przesłałem do Ministerstwa swój projekt jako plan odbudowy gospodarki po pandemii obostrzeń i restrykcji. Czy był jakikolwiek odzew? Sami możecie sobie Państwo odpowiedzieć. Socjalistyczny rząd Naczelnika prędzej doprowadzi kraj do bankructwa niż przyzna rację komuś spoza własnej kliki.
Ciągle mamy szansę... Może nie będzie od razu przepięknie, ale przynajmniej będzie normalnie. Wprowadźmy najbardziej wolnościowe prawo gospodarcze w Europie, pozwólmy Polakom wznosić się na wyżyny swoich możliwości. Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne do wykonania. Nie wiedzieliście o tym? Wszyscy wiedzą, bo to ponoć wielka tajemnica.
19 komentarzy
43 udostępnienia
Komentarze
Napisz komentarz…


Jacek Wilk
Celem wprowadzenia "Ustawy Wilka" o powszechnym podatku przychodowym jest wygenerowanie ogromnych oszczędności zarówno po stronie podatnika, jak i państwa (kosztów utrzymania aparatu skarbowego), co skutkować będzie szybkim ożywieniem gospodarki. Link do pobrania projektu ustawy: https://we.tl/t-QHsG2XS3vW
Główne założenia "Ustawy Wilka":
1) Podatek zastąpi niemal wszystkie podatki państwowe oprócz wymaganych przez UE VAT-u i akcyzy,
2) Stawka podatku to jedynie 0,5% przychodu - dzięki czemu żadna branża nie straci na jego wprowadzeniu (nawet te o najniższej dochodowości), a wręcz przeciwnie,
3) Podatek będzie niezwykle trudny do uniknięcia i będzie wreszcie płacony także przez korporacje zagraniczne - co radykalnie zwiększy dochody publiczne,
4) Podatek jest tak prosty w poborze, że do jego rozliczenia i zapłaty nie potrzeba nie tylko doradców i księgowych, ale nawet żadnych zeznań podatkowych jak również osobnej księgowości lub choćby ewidencji podatkowej,
5) Podatek jest powszechny, jednolity i tak niski, że nie ma sensu go omijać, dzięki czemu zlikwiduje ogromną większość szarej strefy,
6) Dzięki powyższym cechom podatek daje tak ogromne oszczędności i po stronie podatników (niespotykana prostota rozliczenia), jak i państwa (koszty aparatu skarbowego spadną o 60-80%), że - mimo bardzo niskiej stawki - wpływy z jego tytułu bez problemu zrekompensują dotychczasowe wpływy z CIT, PIT, podatku od spadków i darowizn, podatku od czynności cywilnoprawnych i innych - biorąc szczególne pod uwagę fakt, że dzięki o wiele wyższym wynagrodzeniom (bo opodatkowanym tylko na poziomie 0,5%) wzrośnie radykalnie konsumpcja, a co za tym idzie - skokowo wzrosną wpływy podatkowe z VATu i akcyzy,
7) Przychody z pracy (jak wszelkie inne) będą opodatkowane w wysokości 0,5%, co też ogromnie obniży koszty pracy po stronie pracodawców, a tym samym spowoduje wzrost zatrudnienia.
Jednym słowem: taki podatek to ogromny, prowzrostowy "kop" dla gospodarki !!
Inne tematy w dziale Polityka