Stach Stach
3358
BLOG

sprawa Romana Sykały

Stach Stach Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Zmarły w 1972 r. aktor, dyrektor teatru, dziekan Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi. W filmie grał głównie role drugo-, jeśli nie trzecioplanowe. Kilka razy zagrał esesmanów, m. in. szefa Gestapo w odcinku "Stawki" pt. "Zdrada" (ten z Beatą Tyszkiewicz". Oficera polskiego grał z kolei m. in. w jednym z odcinków "Czterech pancernych"). Łowcy kuriosów zapamiętali go jako jednego z artystów cyrkowych w "Kapitanie Sowie". Był jednym z poszukiwaczy skarbów w "Samochodziku i templariuszach". W "Szklanej kuli" Różewicza zagrał przewodniczącego komisji egzaminacyjnej PWST, co w świetle później ujawnionych informacji jest dodatkową ciekawostką.

Na stronie filmpolski jego biogram kończy się zdaniem: "Faworyzowany przez władze, odszedł z teatru i szkoły w atmosferze skandalu". Szukałem kiedyś czegoś więcej na ten temat, bezskutecznie.

Porządkując bibliotekę, trafiłem niedawno na jeden z tomów dzienników Mariana Brandysa, właśnie z 1972 r., roku śmierci Sykały. Swego czasu tylko je przewertowałem. W sam raz lektura do poduszki. Trochę anegdot, tu i ówdzie zaskakujące spostrzeżenia. Nieco plotek. I niespodziewanie - obszerny fragment poświęcony właśnie Sykale. Fragment wręcz sensacyjny. Trzy tygodnie po śmierci aktora Brandys relacjonuje całą aferę (a właściwie kilka grubszych afer jednocześnie). A wszystko wydało się "wskutek czyjegoś roztargnienia". Pisze Brandys, że Sykała w więzieniu odebrał sobie życie, chociaż inni twierdzili, iż był to atak serca. Mówiło się, że ktoś mu "pomógł", bo aktor zaczął sypać wspólników.

Polecam lekturę.

 

PS. Janusz Majewski pisząc w "Retrospektywce" o tej sprawie dodaje jeszcze... romans, który pogłębił załamanie psychiczne uwięzionego i doprowadził do samobójstwa.

Stach
O mnie Stach

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura