stado baranów stado baranów
226
BLOG

Chcesz zdobyć uznanie środowiska filmowego – unurzaj Polaków w gnoju.

stado baranów stado baranów Kultura Obserwuj notkę 15


Właśnie wróciłem z przedpremierowego pokazu filmu pt. Cicha noc, którego reżyserem i autorem scenariusza jest Piotr Domalewski.

Dość regularnie chodzę na interesujące koncerty, odbywające się w warszawskim  Muzycznym Studio P.R. im. Agnieszki Osieckiej.

Na dzisiejszy wieczór zapowiedziano pokaz filmu nagrodzonego Złotymi Lwami na tegorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, więc z ciekawości poszedłem.

Pierwsze minuty filmu dają przynajmniej nadzieję na dynamiczną akcję, ale później jest tylko gorzej, wręcz tragicznie, pod każdym względem.

 Paskudna, zimowa  sceneria mazurskiej prowincji, banalna, przewidywalna fabuła, wyróżniające się role pijanych facetów, mocno akcentowane najgorsze cechy tubylczej ludności, powodowały, że miałem ochotę opuścić Studio w pierwszej godzinie seansu.

Niestety, tzw. dostawki w pierwszym rzędzie, uniemożliwiały opuszczenie sali bez sporego zamieszania. Musiałem  więc obejrzeć film do końca. Całą godzinę i czterdzieści minut.

Ponieważ akcję filmu można przewidzieć bez śledzenia jej na ekranie, skupiłem się na blisko godzinnym rozmyślaniu, co było powodem, że ten filmowy gniot został wyróżniony nagrodą filmową.

Szanowni Państwo, nie trzeba być Monkiem spostrzegawczości aby zrozumieć, że intencje autora, sprowadzają się do spektakularnego ukazania najgorszych cech ludzkich, w tym przypadku mieszkańców mazurskiej prowincji.

Nie chcę oceniać, na ile ukazane zachowania mogą być prawdziwe, a ile jest w tym obrazie  zafałszowania rzeczywistości. Chcę jednak zwrócić uwagę, że ten gniot filmowy mógł  zostać nagrodzony wyłącznie za ukazanie obrazu Polaków, jako złodziei, materialistów, cwaniaków, pozornych katolików, zawistników itp.

Myślę, że jest to obowiązujący trend w lewackiej, antynarodowej subkulturze środowiska filmowego, mający na celu ukazywanie Polaków jako prymitywnego, opętanego wódką i zabobonami ludu.                             Tylko w taki sposób mogę wytłumaczyć nagrodzenie filmu Cicha noc na festiwalu w Gdyni.

Życząc filmowi totalnej klapy, mam nadzieję,  że uchronię kogokolwiek od stracenia półtorej godziny czasu i paru złotych.  


Nie akceptuję nachalnego propagowania "jedynie słusznych" teorii, kłamstwa, zacietrzewienia i hipokryzji. Pragmatyzm i racjonalizm przedkładam ponad romantyzm.Równie ważnym jak treść, jest dla mnie autor i jego intencje. Bardzo chciałbym, żeby Polacy byli Narodem, który nie ulega histerii i potrafi spokojnie, z dystansem i bez nienawiści, dyskutować o faktach. Uważam, że mówienie prawdy, jaka by ona nie była, nie hańbi. Jest, co najwyżej przykre. Walczę ze stereotypami. Cenię humor i autoironię. Uwielbiam prowokować.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura