Stary Stary
1036
BLOG

Egalitaryści

Stary Stary PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 109

Posłanka, która w Tarnowskich Górach zdalnie i bezpiecznie zagłosowała za ustawą o korespondencyjnym głosowaniu na prezydenta, zaraz po tym w Warszawie podpisała projekt wariantowy. Wedle niego wszyscy, nie bacząc na zarazę, będą się musieli osobiście udawać do miejsc składania oświadczeń o przedłożeniu przyniesionej przez siebie karty.

Należy przypuszczać, że rzeczoną parlamentarzystkę przeniesiono do Warszawy wraz z kopułą ochronną, czyniącą ją niewidzialną także dla wirusów. Przecież nikt nie naraża podległych sobie osób na ryzyko zarażenia. Rozwiązano by więc w dobrej zmianie problem bilokacji, ale wyborcom by się skąpiło korzystania z jego dobrodziejstw?

W ogóle to raczej podróże w czasie są jakby częstsze w naszej praktyce politycznej. Ministerstwo Zdrowia uzupełniło wczoraj swój poprzedni raport o liczbie zakażonych w województwie mazowieckim. Okazuje się, że w pierwotnej wersji dokumentu pominięto 182 chorych. Nic dziwnego, że oficjalne doniesienia nie budzą zaufania.

Oddanie przez posła Szumowskiego głosu za ustawą o korespondencyjnych wyborach, kiedy jako minister zaleca wszystkim siedzenie w domach, byłoby dowodem, że władza rozwiązała też problem ewentualnego przenoszenia się wirusa za pośrednictwem korespondencji. A to również nie jest możliwe.

Od piątego już marca na stronach KPRM widnieje projekt rozporządzenia o zasadach "szczegółowego zakresu oraz warunków udzielania świadczeń opieki zdrowotnej przysługujących najważniejszym osobom w państwie”. Okazuje się, że "osobom uprawnionym przysługiwać ma prawo do: podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, leczenia szpitalnego, rehabilitacji leczniczej, leczenia stomatologicznego, ratownictwa medycznego i pomocy doraźnej”. “Niezwłocznie”. Także członkom ich rodzin. A to przecież poprzednicy dobrej zmiany mieli dzielić Polaków na równych i równiejszych. To co się dzieje?

Pozostaje więc otwarty problem zdrowia i życia Polaków, które musi być najważniejsze dla ekipy stawiającej na pierwszym miejscu wartości. Czyżby się coś w tym względzie miało zmienić?


Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka