Nie szczepi się od grypy prezydent, nie szczepią się Polacy. Aliści nie dlatego że posłuchali Andrzeja Dudy. Dlatego, że szczepionek nie ma.
Znalazły się one jednak dla kierowców Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie i niegdysiejszego marszałka. Tego, co to dla idei lecząc odnalazł źródła materialnej satysfakcji, w dodatku za sprawą wolontariatu.
Prezydenckie zaś oświadczenie, że nigdy by się nie zaszczepił, wpisuje się w definicję stereotypu spiskowego. Jest to silne przeświadczenie, że nad naszą grupą podstępnie próbuje zapanować inna, zmuszając nas do niepożądanych zachowań.
Wynikałoby z tego, że do spiskowców należy nie tylko rzeczony marszałek, ale i wojewoda szczepiący szoferów (podobno zaprzecza temu) no i ci wszyscy, którzy próbują sprowadzić szczepionki do Polski.
Chociaż obserwując specyficzną sprawność importerów rzeczonych leków można by pomyśleć, że należą do antyszczepionkowców, ale nie chcą tego ujawnić. Przecież by się narazili na posądzenie o sabotowanie służbowych obowiązków.
Tymczasem wzmaga się pandemia koronawirusa. Ona również wywołała dążenie do opracowania szczepionki. Na razie mamy ją otrzymać też ze Stanów za sprawą prezydenckiej dyplomacji. Aliści nie dotarły do nas załatwione tam już przez prezydenta respiratory, o połowę tańsze od opłaconych potem. Te droższe zresztą też podobno nie dotarły.
Tak czy owak antyszczepionkowcy mają kolejny bodziec do działania. Na razie więc, pewnie aby nie ustawać w czujności głoszą, że cała pandemia jest wymysłem spiskowców. Podobnych albo tych samych, którzy nam bezskutecznie próbują sprzedać niepotrzebne jakoby zastrzyki od grypy.
Gdyby bowiem szczepionki były potrzebne, to już dawno byśmy mieli rodzime produkty ochronne, amuletów i zaklęć nie wyłączając. No i by już dawno je reklamował jakiś bard, śpiewający przez nos i prezentujący oblicze znawcy spisków wszelakich. Zielonych, w kratkę i żydowskich.
Niebawem też pewnie płaskoziemcy dojdą u nas do głosu i wtedy już wszystko będzie jasne. Chodzi o igrzyska.
Bo zmianę mamy nie tylko dobrą, ale nawet najlepszą.
