Stary Stary
1601
BLOG

Erazmianizm

Stary Stary UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 82

PiS głośno zaprzecza temu, że wyjdzie z Unii. Jednocześnie zapowiada blokadę europejskiego budżetu, czyli uniemożliwienie finansowania rozwoju Wspólnoty. Szczególnie zaś w konsekwencji weta bolesna musiałaby dla Brukseli być niemożność pokrycia strat, spowodowanych przez pandemię. Wszystko by się zatem wpisywało w rosyjską strategię rozbijania Unii przez Moskwę. Gdyby groźba była realna.

W razie bowiem wprowadzenia w życie szatańskiego planu dobrozmieńców tylko jedno jest pewne. Polska nie dostanie grosza ponad to, co zapisano w Traktacie. Pozostałe zaś państwa członkowskie zawrą dwustronne umowy z Komisją Europejską na zasadzie finansowania dodatkowych przedsięwzięć, praktykowanej jeszcze przed utworzeniem funduszy strukturalnych i odbudowy, w których ostatnio właśnie dla nas zapisano największe sumy.

My oczywiście też moglibyśmy się ubiegać o dopłaty. Ale tutaj na przeszkodzie stanie nasza niepraworządność. Łamiemy własne prawo. I dobrozmieńcy tego stanu bronią, jak kiedyś Jaruzelski socjalizmu. Jeżeli więc nadal nie będziemy przestrzegali własnej konstytucji, będziemy prześladowali sędziów, kobiety, to tylko w państwie z kryzysem i o kiepskiej infrastrukturze. Więcej, wyśmiewanym w całej wspólnocie. Bo przecież każdy błazen wie, że publika najgłośniej się śmieje z potykania się o własne nogi.

Oczywiście konieczność każdorazowego rozpatrywania wniosku niegdyś by bardzo skomplikowała działalność Komisji Europejskiej. Aliści w dobie komputeryzacji to tylko kwestia opracowania kilku prostych programów, sprawdzających standardowe zapisy. Ale o tym nikt naszym eurosceptykom nie powiedział.

Zbliżamy się zatem do kolejnego maltańskiego sukcesu naszej władzy. Bo Węgry jakoś tam jednak spełniają warunki praworządności. Przed wprowadzeniem dyktatury zmienili swoją konstytucję i nie można im zarzucić jej łamania. U nas zaś odsetek prokomunistycznie usposobionych wyborców jest znacznie mniejszy. Dobra zmiana nie miała konstytucyjnej większości.

I o dziwo tym razem właśnie za brak dostatecznie dużego poparcia dla kaczyzmu zapłacimy kryzysem. I to też będzie powodem wyśmiewania nas przez zagranicę. Bo nic nie jest tak komiczne, jak nieudaczność.


Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka