Piłkarska ekstraklasa rozpoczęła dzisiaj swoje zmagania.
Na początek Wisła zremisowala z Górnikiem Zabrze. Oglądając zmagania zespołów, które w ubiegłym sezonie zameldowały się w pierwszej ósemce trzeba jasno powiedzieć - powtórki raczej się nie spodziewajmy. Zwłaszcza Wisła - bez Stilica to zupelnie inny zespół. Niestety, ale gorszy.
W drugim Cracovia wypunktowała Lechię. Skromnie, bo skromnie (1:0 po bramce Polczaka), jednak jak najbardziej załużenie. Z dwóch zespołów które mają być rewelacją tych rozgrywek bardziej na to miano zasługują jednak "Pasy". No i chyba mają trenera, który wie o co w te klocki chodzi. 10 mecz Jacka Zielińskiego bez porażki - to musi robic wrażenie. Lechia - cieniutko. I chyba znowu skończy sie na zapowiedziach. Duża kasa wcale nie musi oznaczać wyników. No może jak zacznie grać Kuświk.
Za tydzień derby Cracovia - Wisła. Patrząc na dzisiejszą dyspozycję obu zespołów czarno widzę szanse "Białej Gwiazdy".
Inne tematy w dziale Rozmaitości