Pogrzeb należy się każdemu i każdego to czeka, mam nadzieję na godny i odpowiedni pochówek dla każdego, a nadzieja związana jest z tym, że nie będzie już sytuacji kiedy takiej szansy nie dali komuniści „utrwalający władzę ludową” Polakom dla których Polskość to była normalność i obowiązek.
Jednym z tych co takiej szansy tysiącom Polaków nie dali był z sowieckiego nadania gen.Jaruzelski i który do ostatnich dni bronił jak lew „zdobyczy” komunizmu.
Wydarzenia 1989r. w niczym nie usprawiedliwiają jego zbrodniczych działań do tegoż roku /jakie to wszyscy – nawet lemingi wiedzą/ bo na to co się wydarzyło nie miał najmniejszego już wpływu, komunizm się walił, wielki brat był w rozsypce /dzisiaj znowu próbuje groźnie pomrukiwać/ i jedynym wyjściem było zapewnić sobie i towarzyszom komunistom i złodziejom spokojny i dostatni byt w tym co się miało zmienić, dokonano tego w gmachu KC PZPR i w Magdalence a uwieńczeniem był tzw. Okrągły stół i niby demokratyczne wybory a następnie wybór zdrajcy na Prezydenta przez ZN.
Wracając do meritum czyli pogrzebu, można i należało to zrobić w sposób godny, dlaczego nie, tylko bez publicznego widowiska a w sposób kameralny dla Rodziny i komuszej braci. To co się przewinęło na pogrzebie to był przegląd komuszych agentów, aparatczyków i sekretarzy PZPR różnych szczebli i bojowników „o utrwalenie władzy ludowej”. Jednak postąpiono inaczej, pokazano siłę i możliwości ludzi związanych z dawnym reżimem kpiąc sobie z leżących niedaleko ofiar komunizmu przez ich towarzyszy /a pewnie i niektórych uczestników nigdy nie osądzonych/ pomordowanych.
Jeszcze jedno, czy spowiedź i sakrament Komunii św. zmazuje grzechy penitenta? – w świetle wiary tak o ile była szczera poprzedzona żalem za grzechy i zadośćuczynieniem czego nigdy nie wyraził /enigmatyczne przeprosiny/ ba, powtarzał że w podobnych sytuacjach zrobiłby to samo, co do zadośćuczynienia to szkoda słów. Jedno jest pewne – w świetle historii pozostanie sowieckim sługusem i katem własnego(?) Narodu.
P.s.- czy ks.Lemański i Boniecki to tak z miłości do generała współcelebrowali Mszę Św. czy ich ktoś zaprosił? bo wygląda że każda okazja do prowokacji jest dobra.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo