Siepacze Tuska opuścili redakcję "Wprost", prawo zostało obronione obnażając intencje partii aferałów. Kuriozum sprawie dodaje obecność na miejscu prokuratora-to jeden z takich co prowadzą śledztwo smoleńskie, ciekawe co on ma wspólnego z prawem.
Jak olbrzymi strach opanował ośrodek Władzy, ze dopuszcza się takich metod, i ci sq.....le mają czelność straszyć PiSem za okres kiedy wkraczano w ewidentnych sprawach bez łamania prawa.
Jak na dłoni widac "ostatnie podrygi zdychającej ostrygi" -nareszcie
Inne tematy w dziale Polityka