Dziś obudziła się GieWu i podała info o nowojorskim wykładzie G.Sorosa, w którym to wykładzie spekulant/finansista i filiantrop w jednym przedstawia swoją wizję gospodarki amerykańskiej. Soros rzecze: gospodarka USA jest "na krawędzi bardzo poważnej korekty ekonomicznej". Fundusz inwestycyjny "Quantum" (założony i prowadzony przez Sorosa) zaleca odejście od dolara amerykańskiego oraz od spółek szerokiego segmentu nieruchomości.
Dzisiejsza Gazeta Prawna ( http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2086.218.0.39.9.3.0.1.htm ) informuje, iż zwalnia gospodarka brytyjska.
Co na to Wróżka. Nastąpi tzw. "Efekt Motyla" - kichnięcie w USA spowoduje ostrą grypę w innych częściach Globu. Wielokrotnie było tak, że recesja amerykańska odbiła swoje piętno w krajach gospodarek rozwijających (kryzys koreański i upadki czeboli, kryzys argentyński i pomoc Funduszu Światowego itd).
W przypadku recesji miejsca pracy jako pierwsi tracą ludzie o najniższych kwalifikacjach. Lekarze, maklerzy, prawnicy bedą pracować dalej. Pracę stracą operatorzy wózków widłowych, opiekunki do dzieci, barmani/kelnerzy, malarze - czyli personel z Polski. Już dziś dostaję mejle od kolegi z Glasgow, który pisze, że Polacy wygryzani są z pracy przez Rumunów, Bułgarów a nawet Ukraińców decydujących się na pracę za stawki niższe od "polskich" stawek. Zdecydowana większość naszych rodaków (podobno nawet 70%) pracuje na czarno - czyli bez prawa do zabezpieczenia socjalnego. Ogromna część pracuje za najniższe stawki - niewiele ponad 5£/h. Recesja w UK spowoduje, że ci ludzie trafią na ulice. A że w UK "law is law" to ci ludzie nie będą mogli koczować na ulicach. Wrócą do Polski i obciążą nas system pośrednictwa pracy i pomocy społecznej.
Angole mają swoich paków- nie potrzebują polskich koczowników.
Francuzi nie mogą poradzić sobie z Arabami palącymi auta.
Niemcy mają dość "swoich" Turków - nie chcą kolejnych auslanderów.
Rzesze tych, którzy stracą pracę wrócą do Polski. Niech z dwóch milionów tych co wyjechali wróci ledwie czwarta część.Już coś trzeba z tymi ludźmi zrobić...
Nasz wzrost gospodarczy również wyhamuje - wszak jesteśmy w systemie naczyń połączonych: jak długo Niemcy i USA chłoną nasze towary tak długo biznes będzie się kręcił. Potem nastąpią zwolnienia. Interwencjonizm państowy przejawiający się absorbcją pomocy unijnej nie wystarczy - z dnia na dzień euro jest coraz mniej warte! A to oznacza, że jest coraz mniej do wydania...
W Polsce czas i inne okoliczności zmuszą rząd do zajęcia się m.in. górnictwem i innymi trupami PRL-u - nie można non-stop zamiatać pod dywan tych samych problemów. Nie obejdzie się bez protestów i demonstracji.
Ci, co wrócą będą chcieli tak samo jeść jak ci, którzy przed chwilą stracili pracę.
Siła, która wyrzuciła PO do władzy przejedzie się po Tusku i kolegach jak górska lawina! Żerując na ludzkiej biedzie, podnosząc hasła walki o najuboższych i skrzywdzonych XIX-wiecznym kapitalizmem do władzy dojdzie SLD (lub jakies popłuczyny po nich...).
Tak oto będzie wyglądać nasza Irlandia. Ale Anno Domini 1984.
No, Drogie Dzieci! A jak wg Was będzie wyglądać Nasza Irlandia?
PS. Polecam Republikę Live dołączoną do dzisiejszej Rzepy!
Właśnie leci drugi raz! :) Super! :)
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka