Czy Prezydent rżnie głupa? Czy Prezydent to mały człowieczek z kompleksami?
Dziś w Pałacu Namiestnikowskim odbyła się hm... uroczystość upamiętniająca "wydarzenia Polskiego Marca 68 roku". Wielu przejdzie nad tą informacją bez jakiejkolwiek refleksji...Dlaczego?
Co się wydarzyło w 68 roku? W 68 zdjęto "Dziady" z afisza, pałowano kogo popadnie, wyrzucano studentów z uczelni, doprowadzono do emigracji tysiące rodzin.
Partia załatwiając swoje wenętrzne sprawy rękami ściemnionego ludu wywołała największą poruchawkę antysemicką w drugiej połowie XX wieku. Ten smród po towarzyszach ciągnie się za Polską po dzień dzisiejszy. Każy polski "poliyk" stawający na zachodzie Europy, w Izraelu i USA sekowany jest za nie swoje grzechy, za wydarzenia, za które w żaden sposób nie jest odpowiedzialny!
W czyim imieniu Lech Kaczyński dziś przepraszał? W imieniu własnym? W imieniu Gomułki i PRLu? Czy w imieniu -od dwóch dekad - wolnej i demokratycznej Rzeczypospolitej, która odcięła się od swej komunistycznej poprzedniczki?
Czy powinniśmy (ustami Prezydenta) przepraszać czy też powinniśmy stać w szeregu z tymi, którzy od wydarzeń marcowych się stanowczo odcinają i równocześnie stanowczo potępiają?
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka