stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę
34
BLOG

Suwerenność wcale nie jest wcale taka ważna...

stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę Polityka Obserwuj notkę 1

Suwerenność wcale nie jest taka ważna - świadczy o tym dobitnie relacjonowana na żywo w TVP Info debata ws ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Na sali posiedzeń zasiada (jak zwykle) jakieś 20 osób.... 

Zresztą, co to takiego suwerenność i kogo ona obchodzi? W szkołach (nawet tych wyższych) tego nie uczą. Ci, którzy o tę suwerenność walczyli albo już nie żyją albo (z racji wieku i sił witalnych) nie mają już nic do powiedzenia. Zwrot suwerennośc był zwrotem obecnym w debacie publicznej i w języku nauki... ale w okresie międzywojnia!

Teraz (zamiast suwerenności) bedziemy wcielać w życie masońskie ideały Wolności, Równości, Braterstwa.

Dzisiejsza wolność (sarkazm!) pozwala na bardzo wiele: na stadionowe bójki, na seks w wannie w bigbraderze, na zażywanie narkotyków, na samostanowienie w zakresie eutanazji i aborcji. Dziś wolno wszystko - wolno być posłem złodziejem, wolno przyjść na bankiet bez majtek, wolno opluć wszystko i wszystkich (byle się dobrze sprzedawało...)...

Równości jesteśmy uczeni (z wielkim mozołem) przez indywidua pokroju K.Szczuki wedle, której kobiety są w Polsce dyskryminowane politycznie i ekonomicznie. Lada moment Unia nam wytłumaczy, że każdy (nawet Szczuka) może zapisać się do partii politycznej i może startować w dowolnych wyborach*. Lada moment Unia wytłumaczy nam, że każdy (nawet Szczuka) może prowadzić działalność gospodarczą i osiągać niebotyczne dochody*. Już dziś państwo polskie pokazuje, że nie ma dyskryminacji finansowej kobiet - wszelkie kwestie wynagradzania urzędników państwowych reguluje m.in. ustawa o służbie cywilnej a ustawa ta nie rozróżnia męskich i damskich referentów, inspektorów, dyrektorów. Jedynym obszarem gdzie kobiety są dyskryminowane ekonomicznie to wolny rynek, z którym tak zażarcie walczy Floltyn. Nie minie dekada gdy  kolejne unijne dyrektywy, zarządzenia o prostowaniu bananów, długości ogórków, ilości szczebli w drabinach itp. wybiją nam z głowy sen o amerykańskiej drodze od pucybuta do milionera.

Za mało mamy stanowisk pełnomocniczek, ministerek od równego statusu itp....

Braterstwa  coraz więcej w tiwi, w której mnóstwo Pa-Jacyków, Raczków, Biedroni i Niemców brzydzących się Wandą. Coraz większy ostracyzm dotyka tych, którzy nie są  homo lub ( w najgorszym przypadku) nie mają homo za serdecznego przyjaciela. Nawet dzień kobiet ( w zdecydowanej większości heteroseksulanych) odbywa się pod sztandarami promocji stowarzyszeń gejów, lesbijek, biseksualistów i tranwestytów. Już dziś Ministerstwo Pracy orgaznizuje imprezę, na której występuje drag queen czyli męska dziwka w damskim przebraniu.

Pedał będzie mi bratem, a tuż za nim pedofil i nekrofil w jednym szeregu....

 

 

Niniejszym zakładam stowarzyszenie "wyjechanych". Pora rozpocząć emigrację wewnętrzną bo we własnym kraju czuję się, że stanowię margines. Wewnętrznie wyjeżdżam bo coraz bardziej brzydzi mnie zastana rzeczywistość. Rzeczy i zjawiska, które dekadę temu budziły obrzydzenie dziś stanowią porządek dzienny wszystkich wiadomościi...

 

 

 

 

 

* jak się komuś nie chce (np. robić) to zawsze będzie dyskryminowany i zawsze będzie zasługiwał na ochronę większości...

"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka