stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę
30
BLOG

Nie mam żalu do Wałęsy.

stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę Polityka Obserwuj notkę 6

Nie mam żalu do Wałęsy, że coś tam podpisał a następnie składał donosy. Mam żal o to, że przez tyle lat nie chciał się przyznać. I nie chce się przyznać dzisiaj.

Tusk przyznał się, że palił trawkę, ktośtam się przyznał, że chodził na dziwki, ktośtam przyznał się, że złapali go po pijaku. Jeden Wałęsa idze w zaparte... 

Wczoraj Ziemkiewicz powiedział, że są dwa rodzaje historii: ta dla elit, gdzie wiadomo od dawien dawna kim jest "Bolek" i historia dla maluczkich, którym się nonstop wmawia, że esbeckie teczki to bagno...

Jeśli elity polityczne III RP wiedziały kim za młodu był Wałęsa to może tłumaczyć jego polityczne wyautowanie w dniu dzisiejszym. Politycznie Wałęsa jest nikim - nikt obecnie działający na scenie politycznej nie chce mu podać ręki, nikt nie chce go zaciągnąć do jakiegoś projektu politycznego, nikt nie liczy się z jego opinią. Kwaśniewski jaki był to każdy widzi ale jego głos na lewicy zawsze będzie głosem ważnym. Poza kilkoma oponentami typu Miller i Oleksy i stałym cynikiem Urbanem, Kwaśniewski miał i mieć będzie wierne audytorium - w przeciwieństwie do Wałęsy. Nawet tzw. przyjaciół cechuje zimny dystans - vide Borusewicz, Płażyński, Hall i inni.   

O agenturalnej przeszłości Wałęsy mówili ludzie pierwszej Solidarności: Gwiazdowie, Walentynowicz, Wyszkowski. Pojawiły się formacje, że o agenturalnej przeszłości Wałęsy wiedział Kuroń.  Pora aby ludzie II Solidarności, OKP przy L. Wałęsie zabrali głos - w tym Kaczyńscy. Jeżeli wiedzieli to dlaczego tyle lat milczeli? Na co liczyli?     

Książkę, którą otrzymam w poniedziałek rano należy traktować jako preludium , jako wstęp do dyskusji o tzw. III RP. Czy jest to PRL-Bis? Czyli twór od początku do końca wymyślony a następnie zralizowany w zaciszu gabietów tych samych ludzi, którzy zdecydowali o stanie wojennym i morederstwie ks. Popiełuszki. Czy mamy do czynienia z II RP-bis? Czyli państwem, które w sferze politycznej i etycznej skrajnie odcięło się od spuścizny PRL-u.

Za Cenckiewiczem i Gontarczykiem powinnien pojawić się historyk, który w świetle ujawnionej prawdy opisze takie wydarzenia jak "nocna zmiana", "obiad drawski", "nato-bis" czy "wzmacnianie lewej nogi"... Myślę, że ta druga ksiązka (a intuicja mówi mi, że powstanie szybciej niż później) będzie w swej treści jeszcze bardziej porażająca! Bo okaze się, że mieliśmy do czynienia z zakładnikiem własnej historii sterowanym przez szantażystów....

Książka za chwilę w księgarniach ale już dziś odczuwam pewną (niestety gorzką ) satysfakcję. Przez lata twierdziłem, iż zyjemy w kraju, który ma drugie dno. Traktowany byłem jako oszołom do kwadratu, betonowy antykomuch itp. Trzeba było ksiązki o Walęsie, trzeba było Wildsteina w telewizji, który pokazuje, że SB obsiadła UOP,  że w WSI komuna się nie skończyła, że kariery polityczne i finansowe zrobili agenci i donosiciele, że   wszystkie afery tzw. III RP miały swoje żródło, praprzyczynę w gabientach służb.  Kilku znajomych już przyszło i powiedziało: "Wiesz, miałeś rację".   

 

PS. Wytrącę argumenty oponentom, żem straszny pisior i zwolennik IV czy którejśtam RP. czekam teraz na kolejną książkę pod auspicjami IPN o teczce Jarosława Kaczyńskiego. Okaże się, że to nie mąż satnu ale kapuś jakich wiele w tym kraju jest i było. Doczekałem się prawdy o Wałęsie to doczekam się też prawdy o JarKaczu. Być może znów ktoś przyjdzie i powie" Wiesz, miałeś rację"....?

"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka