Dyspozycyjni prokuratorzy z Gliwic, natychmiast przestrzelona broń - następnie sprzedana do Algierii. Mnóstwo sfałszowanych dokumentów - włącznie z rozkazem użycia broni. Sąd wojskowy, który jest farsą - skazuje na wyroki więzienia nie przestępców a ofiary - przywódców strajku. Dekada bezkarności zbrodniarzy - zakończona "Raportem Rokity". Raport za przyczyną polityków ( w tym i Lecha Wałęsy, który w cale nie był Bolkiem i nie był na pasku swojego kapciowego- kapitana SB, Wachowskiego) nie staje się orężem walki o sprawiedliwość ale staje się kolejnym dokumentem czyli zbiorem nikomu niepotrzebnych kartek...
Buta zasiadających na ławie oskarżonych, głupie, wulgarne docinki pod adresem publiczności i składu orzekającego. Poczucie bezkarności niespotykane podczas jakiegokolwiek innego głośnego procesu. Cyniczna gra skundlonych tzw. adwokatów - tysiące zaświadczeń lekarskich wyłączających z udziału w sprawie, własna nieobecność, bzdurne wnioski dowodowe, wreszcie linia obrony mająca na celu zrzucenie całej odpowiedzialności na nieżyjącego gen. Grubę.
Jawne kpiny Kiszczaka - nigdy nie zapomnę jego szyderczego śmiechu kiedy powiedział, że pójdzie zbierać puszki gdy zostanie odebrana mu emerytura...
Zmiany składu orzekającego, kolejne wznowienia procesu, znikające (zapewne nie przypadkowo a za łapówy) dokumenty - w tym ten najważniejszy: tzw. "mapka funkcjonariuszy".
Powstała już dziennikarska relacja z procesu "Wujka". Pani Maria Szczęśniak napisała książkę pt. Idź i Zabij. Ksiązka jest wstrząsa w całości ale na kolana powala jeden opis. Po dziś dzień żyje górnik, który nosi w karku zomowską kulę. Nosi ponieważ ewentualna operacja mogła grozić przerwaniem rdzenia kręgowego i wózkiem inwalidzkim. Tenże górnik rozpoznał zomowca, który do niego strzelał z odległości... jednego (sic!) metra !!! Strzelając z takiej odległości można zabić procą! A co dopiero z "raka" załadowanego ostrą amunicją! Dziś ten zomowiec dostał 3,5 roku.... Od conajmniej kilkunastu lat pobiera emeryturę mundurową, która stanowi wielokrotność emerytury p. Stawisińskiej (podczas pacyfikacji straciła syna) , która od 15 lat jeżdziła z Koszalina na wszystkie sprawy i która dziś powiedziała przed kamerami, że już ma dość tej sprawy.... Stawiam pieniądze przeciwko orzechom, że morderca dalej będzie brał kasę....
Kodeks karny z 1969 roku w art. 148 (tak samo jak obecny kodeks z 1997 roku) przewidywał za zabójstwo karę pozbawienia od 8 lat do kary śmierci włącznie.... Wyszło na to, że warto dla niskiego wyroku zabić od razu 9 osób...
W pacyfikacji kopalni "Wujek" bezpośrednio rannych zostało 21 górników ( w tym wielu ciężko bo odnieśli rany postrzałowe- od kul plutonu specjalnego)- nie liczę tych, których zomole wywlekali z karetek lub bili już w szpitalach... - w normalnym procesie sprawca czynu otrzymałby większy wyrok niż dzisiaj skazani... Jednym słowem - zarówno kiedyś jak i dziś opłaca się być bandytą!
Taką oto demoktratyczną i wolną "Polskie" wywalczyliśmy...

"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka