stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę
75
BLOG

Historia (Graczyka) jest cudowna

stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę Polityka Obserwuj notkę 4

Lubię te długie poszukiwania, rosnące gdy nagle ukazuje się Ona. PRAWDA.

Czasami zaskakująca, czasami bardziej tajmnicza od tajemnicy, która ją zakrywała, czasami tak banalna, że aż odpychająca...

 

Dziś rozwiała się jedna z najważniejszych zagadek XX wieku. Rozwiałą się dla setek, tysięcy wałęsowskich agnostyków, którzy na pytanie "Był?" najczęściej odpowiadali "Nie wiem".

Dziś oto tym niedowarkom przedstawiono protokół przesłuchania byłego kapitana SB Edwarda Graczyka. W dokumentach, które sporządzałem Lechowi Wałęsie był przypisany pseudonim "Bolek" - oświadczył Graczyk.

Wyjaśniła się również kwestia "uśmiercenia" Graczyka. Rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Warszawie oświadczyła, iż informacja o zgonie była kapitana SB pochodzi od (byłego) UOP. Jako, że ani RIP ani Wałęsa nie kwestionowali tej informacji to sąd nie miał obowiązku jej weryfikacji - zgrabnie wybrnęła sędzia Trombińska.

Wścibscy miłośnicy historii zadają pytanie: W jakich latach - w gdańskiej Delegaturze UOP - pełnił służbę Bogdan Wałęsa, syn Lecha? :)  

Wszelkie dywagacje - dlaczego TW Bolek nie donosił na Wałęsę, dlaczego LW nie zwrócił dokumentów z prezydenckiej kancelarii, dlaczego zginęło blisko 190 kart z donosami Bolka i dlaczego zniknęła teczka personalna Bolka - stały się oczywiście bezprzedmiotowe!

Ostatni argument przeciwników lustarcji upadł. Argument w postaci "prawdziwych" zeznań uczciwego esbeka. Zeznań, które miały stać w jawnej opozycji do sfałszowanych akt TW Bolek, a nawet nie akt tylko  "kserówek z kserówek". Niecierpliwie będę czekał jutrzejszych papierowych wydań gazet - zwłaszcza GW.  Wyjścia są trzy. Michnikoidy powiedzą sorry, pomyliliśmy się co do osoby Walęsy. Możliwa jest kolejna anty-logiczna, karkołomna retoryka: nie wolno wierzyć aktom IPNu, nie wolno wierzyć zdemenciałym esbekom, wierzyć należy tylko samym zainteresowanym bo tylko oni wiedzą co robli 30-40 lat temu. Wreszcie jest trzecie wyjście - wyjście (jak je nazywam) na Kazika:

Nie! Kolejny dzień powszedni
Jak wam nie wstyd sprzedawać ludziom tylu bredni
Codziennie to samo zakłamanie
Gąszczem liter istoty zakrywanie  (Odrzuć to!)

Gąszczem liter sprawa Graczyka zostanie zakryta. Bo Prezydent się zbłażnił w Mongolii, bo ocieplenie klimatu w Poznaniu, bo foki uszatki na Helu, bo Barbur w Izraelu.... Michnik, Stasiński, Czuchnowski każą nam przejść wobec PRAWDY Wałęsy.  

   

Czekam na rozwiązanie kolejnej zagadki XX wieku. Mianowicie chcę wiedzieć gdzie podziała się Bursztynowa Komnata.  :)))

Czyż historia nie jest cudowna? :)

 

"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka