Witam,
zainspirowany wpisem dr. Marka Migalskiego popełniłem kolarski wpis.
Etap 1 - Prolog
Marek Migalski zaczyna być zapraszany do mediów, gdzie powoli zdobywa pierwszą w życiu koszulkę lidera wśród autorytetów politologicznych. Sławiąc geniusz i dokonania Jarosława Kaczyńskiego, Marek Migalski wygrywa prolog zdobywając zaufanie Prezesa.
Etap 2 - Premia górska
Bohater mojego wpisu po emocjonującym finiszu zdobywa białą koszulkę w czerwone grochy, jako lider klasyfikacji górskiej. Skutkuje to premią w postaci umieszczenia "politycznego eunucha" na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. Fruwający ornitolog dostaje się do Euro304parlamentu.
Etap 3 - Długa prosta
Dr. Migalski wsiada na euro rower jaki zafundował mu Prezes Kaczyński. Kaczyński klepiąc go po plecach mówi "pedałuj dobrze dla dobra Polski i nie przynieś wstydu naszej formacji politycznej".
Migalski uśmiechnął się pod nosem po czym ruszył i z miejsca zaczął majstrować przy przerzutkach.
Niestety Migalskiemu zacinają się przerzutki i zaczyna słać listy otwarte do Prezesa oraz publicznie Go krytykować.
Etap 4 - 5 kilometrów do kolejnej premii górskiej
Obsmarkany, z pianą z ust zalewającą mu już oczy z nienawiści do Prezesa, tworzy PJN.
Etap 5 - Kolejna premia górska
Marek Migalski; pewny swojego doświadczenia z pierwszej premii górskiej, zaczyna zdobywać kolejną. Początek obiecujący, sondaże 8-9%, media w zachwycie, Migalski uśmiechnięty od ucha do ucha nadal pedałuje. Nagle huk!....poszła dętka....drugi huk!..pękła druga dętka... trzask! oderwała się kierownica...hrym!...nie ma siodełka. Migalski spada na ostatnie miejsce, z braku sił siada na samej rurce od siodełka. ;)...i oczywiście nadal pedałuje. ;)
Etap - 5 Meta
Ostatnie miejsce, brak perspektyw, PJN balansuje w okolicach 1,5% poparcia.
Tak właśnie kończy kolarz i polityczny dyszkant.
Inne tematy w dziale Polityka