Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS
377
BLOG

Premier Kaczyński w kominiarce

Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS Polityka Obserwuj notkę 7

Witam,

pozwoliłem sobie na drugą notkę w dniu dzisiejszym, na temat uników prezesa przed merytoryczna dyskusją z ministrami lub prezydentem Polski.

Nie ulega wątpliwości, że prezes Kaczyński unika otwartej dyskusji na wiele różnych ważnych tematów poruszanych w debatach sejmowych. Brak dobrego wychowania jest cechą prezesa, która skutkuje omijaniem dyskusji na radach RBN-u, dyskusji w sejmie o polityce zagranicznej, aż w końcu dyskusji o polskim rolnictwie. Brak wychowania i uciekanie z podkulonym ogonem przed ważnymi sporami politycznymi, nie jest tylko domeną jednego "kartofla". Śp. Lech Kaczyński też potrafił się obrażać na cały świat. Wystarczy wspomnieć o nagłej tajemniczej chorobie przed szczytem Polsko-Niemiecko-Francuskim. Widać, że u Kaczyńskich to rodzinne.

Trup polityczny w formalinie jakim jest Jarosław Kaczyński, chce zatańczyć jeszcze jedno ostatnie wyborcze tango. To taniec który prezes wykonuje od ostatnich wyborów prezydenckich w kominiarce. Czemu w kominiarce? Temu, że unika w swoich pląsach tematów ważnych dla Polski. Ściąga jednak czasem kominiarkę dla swoich zimnych kalkulacji politycznych. Bez kominiarki przyszedł do pałacu Prezydenckiego na spotkanie z prezydentem USA i nawet rękę podał "Panu Komorowskiemu". Nie ważne, że musiał z minister Fotygą kombinować zaproszenie z ambasady USA, ale przyszedł.
....no bez kominiarki też było przesłanie do braci Rosjan....:-)

Jarosław Kaczyński pluje na swoich wyborców, unikając bezpośredniej wymiany poglądów z obozem rządzącym. Prędzej czy później wyborcy powiedzą Panu stop. Pańscy wyborcy nie mogą się cały czas kotłować na blogach, posłowie w studiach telewizyjnych i radiowych stając na głowie w tłumaczeniu tego co prezes miał na myśli. Nikt nie chce cały czas być przegranym, nikt nie chce siedzieć na bombie zegarowej w niepewności czy wyleci z partii lub czy wystartuje z dobrego miejsca. Po kolejnych przegranych wyborach, tylko garstka uwierzy w bajeczkę o fałszowaniu wyników.

Panie były Premierze Kaczyński,

już za pasem pierwszy Września, więc teraz czekamy na list do Premiera Tuska w sprawie Minister Edukacji. Proszę tylko nie zapomnieć o obiecaniu podwyżek dla tego sektora przed wyborami.

 

BANUJĘ ZA SPAM. ROCZNIK 1976.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka