9 listopada 1938 młody Żyd zamordował w Paryżu sekretarza ambasady Niemiec. Na wieść o tym wydarzeniu minister Joseph Goebbels oświadczył, że naród niemiecki wyciągnie odpowiednie wnioski z tego zamachu. W całych Niemczech wybuchły inspirowane przez władze antyżydowskie zamieszki, w których aktywny udział wzięła policja i urzędy państwowe. W ich ramach zniszczono m.in. ok 7000 sklepów należących do Żydów. Oczywiście, nikt nie wyrównał strat poszkodowanym, nikt też nie poniósł konsekwencji...
Na wieść o śmierci na serce 32-letniego obywatela RP, który na krótko przed śmiercią raczył się napojem z rodzaju tzw. dopalaczy, premier Donald Tusk oświadczył, że "problem dopalaczy zostanie rozwiązany w sposób brutalny". 3 października 2010 roku rozpoczęła się ogólnopolska akcja masowego prześladowania legalnie działających przedsiębiorców. W jej wyniku zamknięto ok. 950 sklepów a dalszych kilkaset narażono na poważne straty. Premier oficjalnie zapowiedział, że prześladowani przedsiębiorcy nie mogą liczyć na żadne odszkodowania. Nie ma też szans, by w dającej się przewidzieć przyszłości ktokolwiek poniósł konsekwencje brutalnego deptania wolności i własności obywateli....
Już zresztą wczesniej władze niektórych samorządów w sposób zorganizowany prześladowały polskich kupców handlujacych tzw. dopalaczami. Od wielu lat też obiektem prześladowań padają drobni handlarze, sprzedający na ulicach pietruszkę czy też płody leśnego runa. W sposób jaskrawo sprzeczny z Konstytucją RP konkwiskuje się lub niszczy ich własność.
I co ? I nic...Wszystko to dzieje się w państwie, które aspiruje do miana "państwa prawa". Rzekomo "liberalny" rząd tego państwa ma głęboko w nosie gwarantowaną przez Konstytucję RP ochronę własności prywatnej. Ten rzekomo "liberalny" rząd nie znosi wolności gospodarowania a prawa obywateli do decydowania o własnym losie po prostu nienawidzi.
Dziś juz nie wystarczy, że przedsiębiorca działa legalnie - jak sie rządowi nie spodoba to minister Goering...tfu, minister Kopacz naśle na niego bojówki SA...tfu, pardon, Sanepidu oczywiście.
Tomasz Dalecki
www.koliber.org
Stowarzyszenie KoLiber to ogólnopolska organizacja łącząca ludzi o poglądach konserwatywnych oraz wolnorynkowych. Posiadamy ponad 20 oddziałów w miastach całej Polski.
Konserwatyści, liberałowie, libertarianie, wolnościowcy, monarchiści, minarchiści, anarchokapitaliści, antykomuniści. Licealiści, studenci i przedsiębiorcy - młode pokolenie, któremu bliskie są wartości takie jak: ochrona własności, wolność gospodarcza, rozwój samorządności, szacunek dla historii i tradycji oraz silne i bezpieczne państwo.
W naszej działalności dążymy do:
I Realizacji idei wolnego społeczeństwa.
II Całkowitego poddania gospodarki mechanizmom rynkowym.
III Obrony suwerenności państwowej.
IV Stworzenia "silnego państwa minimum" opartego na rządach Prawa.
V Rozwoju samorządności.
VI Poszanowania tradycji i historii.
VII Uznania szczególnej roli Rodziny
Działając w KoLibrze pragniemy zarazem inspirująco i twórczo wykorzystać spędzany wspólnie czas. Pole naszej działalności jest niezwykle szerokie: od tak poważnych przedsięwzięć jak międzynarodowe konferencje, obozy naukowe, panele dyskusyjne poprzez uliczne manifestacje aż po nieformalne spotkania, imprezy integracyjne oraz pikniki.
Różnorodność nurtów sprawia, że są wśród nas ludzie o różnych poglądach. I właśnie to jest naszą siłą. Nie zawsze się zgadzamy, ale to jedyne takie miejsce na polskiej scenie politycznej, gdzie prawica potrafi rozmawiać i wypracowywać kompromisy.
Poszczególne teksty zamieszczane na blogu nie są oficjalnym stanowiskiem Stowarzyszenia.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka