swann swann
457
BLOG

Tandem Macron- Maas.

swann swann Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

Prezydent Francji Macron i minister spraw zagranicznych Niemiec prawie jednocześnie wystąpili publicznie ze swymi pomysłami w sprawie bezpieczeństwa Europy i stosunków z USA. Nie są to pomysły nowe, ani konkretne. Raczej strategiczna wizja  tego, do czego ich zdaniem, powinna zmierzać Europa. Można te diagnozy i pomysły streścić w kilku punktach:

1) Wspólnota politycznych i gospodarczych interesów Europy i USA nieuchronnie się kurczy.

2) Europa nie może już polegać w kwestii swego bezpieczeństwa na USA. Musi tworzyć własny filar i architekturę obronną, tak by Europa stałą się autonomiczna w dziedzinie bezpieczeństwa.

3) Macron widzi również konieczność strategicznej współpracy z Turcją i Rosją. Z tą ostatnią poprawa stosunków i przyszłe partnerstwo ma polegać na przezwyciężeniu błędów i nieporozumień z okresu ostatnich 20 lat, które wynikały z dziedzictwa okresu zimnej wojny.   

4) Z kolei pan Maas postuluje utworzenie europejskich odpowiedników IMF i SWIFT. Oraz "uczciwego opodatkowania " amerykańskich firm w Europie.

Trzeba przyznać, że Macron i Maas dość dobrze się uzupełniają. Macron snuje wizje na miarę niegdysiejszej potęgi swego kraju, mówiąc że Europa ma stanowić wzór i wyznaczać kierunek światu w dobie globalizacji. Maas w najlepszej tradycji swego SPD też chce się dystansować od USA. Obaj prą do strategicznego partnerstwa z Rosją. 

Co z tego wynika dla Polski i świata?  

Dla nas niestety nic dobrego z tego nie wynika. Marzenia Macrona o potędze militarnej Europy, są z dzisiejszej perspektywy równie nierealne co śmieszne. Francuski parasol atomowy ma zastąpić amerykański? Lotnictwo Francji, które nie było w stanie zbombardować Libii, ma ochraniać Europę. Razem z niemieckimi łodziami podwodnymi?  Wolne żarty. I głupie żarty, bo z własnego bezpieczeństwa żartować się nie powinno. Na czym ma polegać strategiczne partnerstwo z Rosją w dziedzinie bezpieczeństwa Europy? Wygląda to na umowę francuskich baranów z rosyjską watahą wilków.  Ciekawe też, ile na ten filar europejskiej autonomii militarne,j chcą wydawać panowie M&M ? Przecież SPD twierdzi, że 2% PKB to za dużo. Putin ma dopłacać w ramach " wspólnej architektury bezpieczeństwa" ?

A co z NATO i Wielką Brytanią poza EU?  Jaki byłby sens istnienia NATO gdyby Europa miała budować swą autonomię bezpieczeństwa?  Czy USA miałyby czekać, aż Europa wybije się na autonomię, ale przez cały czas budowy (minimum 20 lat przy ogromnym wzroście nakładów ) nadal chronić Europę?  Tak by to Macron zobaczył jak własne uszy...

My zaś, w tych planach jesteśmy chyba uwzględniani jako " błędy i nieporozumienia wynikające ze spadku po zimnej wojnie", co zapewne niedawno powiedział Macronowi sam Putin. Czyli nas w tych planach nie ma, no chyba jedynie jako inwestor we francuski przemysł zbrojeniowy.

No cóż, już dawno twierdziłem,l że czas najwyższy na inicjatywę NATO dwóch prędkości. Jedni niech sobie budują swe bezpieczeństwo w oparciu o armię francuską i niemiecką. Dołączą zapewne takie potęgi jak Luksemburg, Belgia i Dania. Życzę im wszystkiego najlepszego, ale ja tam zdecydowanie wolę Anglosasów.... Czego i miłym czytelnikom życzę.








swann
O mnie swann

 Weteran zimnej wojny. Stary pies, który zna już wszystkie sztuczki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka