Romuald Szeremietiew Romuald Szeremietiew
413
BLOG

Piłsudski: „bitwa ta rozstrzyga losy wojny i kraju”

Romuald Szeremietiew Romuald Szeremietiew Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

imageNa zdjęciu: Wojna z bolszewikami, Naczelny Wódz Józef Piłsudski i gen. Edward Śmigły-Rydz.

W dniu 15 sierpnia 1920 roku Naczelny Wódz wydał rozkaz operacyjny do oddziałów Frontu Środkowego do przeprowadzenia bitwy nazywanej później warszawską. Piłsudski osobiście objął dowodzenie nad grupą wojsk wykonującą kontrofensywę znad Wieprza, działanie zasadnicze do dla osiągnięcia zwycięstwa. Naczelny Wódz pisał w rozkazie: „ Ugrupowanie nieprzyjaciela jest bardzo silne na północy (kierunek na Warszawę), zupełnie słabe w centrum, niezbyt silne na południu […] Ugrupowanie własne mające na celu przyjęcie nieprzyjaciela nacierającego na Warszawę oraz przeprowadzenie kontrofensywy od południa na skrzydła i tyły operujących pod Warszawą sił nieprzyjacielskich jest na ogół ukończona”. Następnie nakazując podjęcie natarcia 16 sierpnia o świcie i przydzielając zadania poszczególnym oddziałom podkreśla w swoim rozkazie: „Zwracam uwagę na bezwzględną konieczność przeprowadzenia całej operacji w nakazanych rozmiarach. Wzgląd na zmęczenie ludzi i na straty nie może tutaj odgrywać roli…”. W końcowej części rozkazu wskazuje, że: „Wszystkie wojska zrozumieć muszą, że bitwa ta rozstrzyga losy wojny i kraju i że dać może pożądane rezultaty tylko przy najwyższym wysiłku woli każdego poszczególnego żołnierza i oficera”.

Tego samego dnia gen. Weygand pisał w liście do Piłsudskiego, że został poinformowany przez szefa sztabu gen. Rozwadowskiego „o Pańskich rozkazach oraz szybkości i sile akcji (wojsk), którymi będzie Pan dowodził”. Weygand kończył swój list słowami: „Trwam w nadziej, że bitwa nad Wisłą zakończy się sukcesem, oraz proszę Pana, Panie Marszałku o przyjęcie wyrazów mojego najgłębszego uszanowania”.

Następnego dnia natarcie ruszyło. W momencie rozpoczęcia działań Grupy Uderzeniowej Piłsudski wraz ze ścisłym sztabem znajdował się w okolicach Ryk koło Puław na skrzyżowaniu traktów lubelskiego z drogą do Dęblina. Znajdujący się w otoczeniu Naczelnego Wodza francuski pułkownik L. Faury wspominał: „Pomimo naszych próśb, by się nie narażał, Piłsudski szedł pieszo w pierwszych szeregach piechoty.

Patrz: „Bitwa warszawska 13-28 VIII 1920. Dokumenty operacyjne, cz. I (13-17 VIII), red. M. Tarczyński i in. Warszawa 1995, s. 167-186.

image


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura