Romuald Szeremietiew Romuald Szeremietiew
134
BLOG

Rosja słaba, czy silna?

Romuald Szeremietiew Romuald Szeremietiew Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

image

„Rosja nigdy nie jest tak silna jak mówi, ani tak słaba jak się może nam wydać.” 

……
Nie tak dawno słyszeliśmy buńczuczne wypowiedzi Putina jaką to potęgą militarną jest Rosja; super czołgi , samoloty piątej generacji, rakiety supersoniczne, których armie zachodnie nie będą w stanie strącić itd., itp. Ta „potęga” zaatakowała Ukrainę, państwo skorumpowane, ze słabą armią, które oddało bez walki Krym. W Berlinie liczono dni, gdy Rosja opanuje Ukrainę i będzie można znowu układać współpracę z Putinem. I co się stało? Wojna na Ukrainie trwa trzeci rok, Rosjanie wściekle atakują, ale ich superbroni nie ma – pozostaje im jak zawsze „mięso armatnie”, masy sołdatów pchanych do okopów i masakrowanych przez bronionych się Ukraińców (podobno straty rosyjskie sięgnęły już miliona żołnierzy). Ukraina oczywiście nie ma lekko, też ponosi dotkliwe straty, ale broni się skutecznie. „Druga armia świata” Putina – jak wskazywały różne światowe rankingi - nie może sobie poradzić z przeciwnikiem, który mocarstwem nie jest.  

W mediach pojawia się coraz więcej rozważań, że Rosja jest w głębokim kryzysie, znajduje się w położeniu przypominającym schyłek 1917 r., gdy nastąpił wybuch społecznego gniewu i upadł carat. Teraz miałoby być coś podobnego, będzie obalenia Putina – analitycy wieszczą rozpad Rosji na wiele państw, przejecie Syberii przez Chiny. Już pojawiają się dywagacje, że taki obrót spraw byłby dla Zachodu fatalny. I wniosek: trzeba jakoś wspierać Rosję, żeby nie rozpadła się, bowiem wtedy Chiny za bardzo urosną w siłę i mogą zdominować Zachód. Tak rozpisują się analitycy i eksperci zachodni, a za nimi to powtarzają politycy zwłaszcza w Berlinie i Paryżu. 

Mamy też inne doniesienia – tym razem pojawiające się ze strony wojskowych. Szerokim echem odbiła się wypowiedź dowódcy wojsk NATO w Europie gen. Alexusa Grynkewicha, że w 2027 roku może wybuchnąć konflikt zbrojny w Europie, i na Dalekim Wschodzie. Atakującym według generała Europie ma być Rosja. 

Na terenie Rosji i Białorusi zakończyły się ćwiczenia "Zapad-25", które w istotnej części przebiegały na terenach graniczących z Polską i Litwą. Zdaniem wojskowych ekspertów te ćwiczenia dowodzą, że Rosjanie doskonalą zdolności do szybkiego przejścia od wojen hybrydowych (coś takiego mamy już na granicy z Białorusią) do „pełnoskalowego” uderzenia, które mogłoby zbrojnie opanować w ciągu kilku dni kluczowe punkty na wybranym kierunku, w tym przypadku na osi Białoruś - Kaliningrad. Wydaje się to niemożliwe, zważywszy na wojnę na Ukrainie, ale gdyby Putinowi udało się tę wojnę „zamrozić”, a Rosja zyskałaby trochę czasu – wszak jest potrzebna i nie może się rozpaść - i Putin mógł przebudować swoją armię. Rosja buduje obecnie rezerwę strategiczną, wcielono do armii 300 tys. rekrutów, modernizuje wojsko i szykuje się do konfrontacji, no właśnie: z Ukrainą, czy może jednak z NATO? 

"Nie mogę przewidzieć działań Rosji. To zagadka owinięta w tajemnicę, ukryta w enigmie.” - powiedział Winston Churchill, gdy dotarła do niego wiadomość o pakcie Ribbentrop -Mołotow. Jednocześnie przewidywał, że ten sojusz Hitlera ze Stalinem jest czymś doraźnym bowiem rzeczywisty interes Sowietów jest zasadniczo sprzeczny z tym co chce osiągnąć Hitler. Pakt ze Stalinem był Hitlerowi potrzebny do zniszczenia Polski – wbrew temu co się sądzi, Niemcy w 1939 r. samodzielnie nie były w stanie pokonać Polski. „Bez Rosji to się nie uda” ostrzegał twórca niemieckich przygotowań do remilitaryzacji gen. Hans von Seeckt . Hitler to uwzględnił. Jednak dla każdego kto znał plany Hitlera i Stalina było oczywiste, że budowa Lebensraum i zwycięstwo komunizmu w świecie wykluczają się. Realizujący te plany muszą wziąć się za łby.

Jakie są zamiary Putina – odbudowa rosyjskiego imperium. 




Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka