Szanowny Panie Ministrze,
Poinformował Pan mnie za pośrednictwem stron Facebook i Twitter, że zamieścił w „Polsce Zbrojnej” polemikę z moim artykułem „Nie wolno zwlekać” odnoszącym się do potrzeby pilnej naprawy systemu dowodzenia i kierowania Siłami Zbrojnymi RP.
Dostrzegł Pan moją wypowiedź i zechciał ją skomentować na łamach związanego z MON pisma. Pod tym względem jest Pan wyjątkiem w gronie wysokich urzędników resortu obrony, doceniam Pański gest. Jednak po zapoznaniu się z Pańskim artykułem widzę konieczność odpowiedzi. Niestety nie wiem, czy „Polska Zbrojna” będzie chciała drukować moją odpowiedź.
W końcu ub. roku dziennikarz „Polski Zbrojnie” zwrócił się do mnie z prośbą o wywiad na temat zakupów uzbrojenia i modernizacji armii. Udzieliłem wywiadu jednak mimo upływu paru miesięcy nie został on opublikowany. Kiedy zapytałem jakie są tego powody usłyszałem, że pani redaktor naczelna „Polski Zbrojnej” zdecydowała, aby rozmowy ze mną nie zamieszczać w piśmie. Wspominając ten przypadek zastanawiam się, czy mam szanse umieścić mój tekst w „Polsce Zbrojnej”.
Z poważaniem.
Romuald Szeremietiew
Zalesie Dolne, 17 sierpnia 2017 r.
