Prezydent Rosji Władimir Putin w 2007 r. na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium otwarcie zakwestionował ustalony po rozpadzie ZSRR ład międzynarodowy. W Rosji podjęto modernizację i rozbudowę armii w formule ofensywnej. W 2008 r. wybuchła wojna między Rosją a Gruzją - Rosja oderwała dwie prowincje Gruzji. W 2014 r. Rosjanie anektowali Krym i rozpoczęła się trwająca do dziś rebelia sił prorosyjskich na wschodniej Ukrainie. Sąsiedzi Polski, Rosja i Ukraina, walczą ze sobą.
Polska powinna była w 2007 r. podjąć budowę systemu obrony kraju, który zagwarantowałby bezpieczeństwo polskich granic. Gdyby to zrobiono, to po dziesięciu latach, do 2017 r., można było ten cel osiągnąć. Nic takiego nie stało się. Do dziś nie ma właściwej strategii obronności RP, procesy budowy sił zbrojnych RP są chaotyczne natomiast zakupy uzbrojenia nieudolne. O tym wszystkim piszę w mojej książce i dlatego też nazwałem ją „Stracone dziesięciolecie” bowiem uważam, że straciliśmy lata 2007-2017 dla naprawy naszej obronności. Czas nam ucieka. Nie wolno go tracić.
Romuald Szeremietiew, „Stracone dziesięciolecie – czy będziemy mądrzy przed szkodą?” Wyd. Bellona, Warszawa 2018.