r.szklarz r.szklarz
1960
BLOG

Jak nawet dobre ideologie mogą prowadzić do zła

r.szklarz r.szklarz Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

Izrael pod wieloma względami jest krajem wyjątkowym. Jednym z największych jego fenomenów są kibuce. Najprościej można je zdefiniować jako wspólnoty, których członkowie razem żyją, mieszkają i pracują zapewniając utrzymanie całej, liczącej kilkaset osób społeczności. Najważniejszą jednak ich cechą jest całkowita równość członków, wyrażająca się w szczególności w całkowitym zniesieniu własności prywatnej. Każdy przedmiot należy do każdego.

Kibuce już od ponad 100 lat kształtują krajobraz obszaru zajmowanego obecnie przez państwo Izrael . Choć najlepsze ich czasy już minęły, to dalej istnieje tam około 270 instytucji tego typu, w których żyje około 100 tys. ludzi, czyli ponad 1 proc. populacji kraju.

Wprawdzie większość kibuców odcina się od ideologii marksistowskiej, to da się wyraźnie zauważyć, że proponowany przez nie model życia społecznego nie różni się istotnie od komunizmu. Tak naprawdę w kluczowych punktach jednym i drugim chodzi o to samo: całkowitą równość członków wspólnoty, brak własności prywatnej i uspołecznienie środków produkcji.

W tym miejscu można sobie zadać pytanie. Jakim cudem wyznawcom porządku społecznego, który w XX wieku doprowadził do śmierci około 100 mln ludzi pozwala się na wyznawanie swojej ideologii i jeszcze do tego mogą oni bez przeszkód wprowadzać ją w życie? Ważne są tutaj nie podobieństwa kibuców do komunizmu, ale różnice.

Najbardziej podstawową jest definicja "wspólnoty". Dla jednych jest to kilkaset najbliższych osób, dla innych cały świat. I to jest kluczowe. Mieszkańcy kibuców nie chcą uszczęśliwiać całego świata, tylko najbliższe otoczenie i dlatego nikt im w tym marzeniu nie przeszkadza. Bo i oni nikomu nie przeszkadzają.

To pokazuje, że wiele zła na świecie nie wywołały same idee, tylko sposób ich wdrażania. Jeżeli ktoś przeczyta mądrą księgę i stwierdza "Tak trzeba żyć! Kupię kawałek ziemi i będę żył wraz z najbliższymi zgodnie z zasadami tej księgi", to nie w tym nic zdrożnego.

Jeżeli natomiast ktoś po lekturze tej samej mądrej księgi uzna "Tak trzeba żyć! Wszyscy na świecie muszą żyć w ten sposób i jak ktoś się ze mną nie zgadza, to go zabijemy", wtedy zaczynają się problemy.

Sama treść książki nie ma tutaj większego znaczenia. Historia pokazała, że ludzie potrafili zabijać nawet w imię religii i to także tych pokojowych z definicji. Zbrodnicza ideologia zawsze opiera się na przekonaniu, że jedna grupa ludzi jest lepsza od drugiej, niezależnie od tego, jak przeciągniemy linię podziału. Istotne jest tutaj podejście do "tych drugich". 

r.szklarz
O mnie r.szklarz

Absolwent SGH i Uniwersytetu Marmara w Stambule. Zainteresowany ekonomią i sprawami międzynarodowymi, szczególnie Bliskim Wschodem. Treść notek nie odzwierciedla poglądów i opinii redakcji -- żadnej redakcji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo