r.szklarz r.szklarz
1882
BLOG

Czy jest sprzeczność w niepopieraniu 500 Plus i pobieraniu go?

r.szklarz r.szklarz 800 plus Obserwuj temat Obserwuj notkę 46

Hipokryzja. Tak częto zwolennicy rządu określają swoich oponentów, którzy choć nie popierają programu Rodzina 500 Plus, to świadczenie pobierają. Jak nie podoba ci się 500 Plus, myślą, to go nie bierz. Jeśli się jednak przyjrzeć sytuacji bliżej, to nie ma w tej postawie sprzeczności.

Przede wszystkim, przeciwnicy 500 Plus nie tylko nie rezygnują z pobierania świadczenia, co do czego mają wybór, ale także je finansują, co do czego wyboru już nie mają. Program, po rozszerzeniu także o pierwsze dziecko w tym roku, kosztuje budżet państwa około 40 mld zł. To dużo. To mniej więcej tyle ile kosztowałoby podniesienie kwoty wolnej od podatku w PIT do 80 tys. zł, czyli właśniewie likwidacja podatku dochodowego poniżej pierwszego progu. Jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację, w której ktoś woli nie płacić PIT niż dostawać 500 zł co miesiąc. I nie dziwię się ludziom, którzy jednak PIT płacą, że z 500 Plus nie rezygnują.

Tu właśnie dochodzimy do pewnego rodzaju preferencji, które ludzie mają, ale nie bardzo mają jak dokonać zgodnego z nimi wyboru.

Wyobraźmy sobie następującą sytuację: Pan Jan ma żonę. Sam ją sobie wybrał, choć w zasadzie to trzeba by raczej powiedzieć, że brał udział w jej wybieraniu, bo ma dziwne wrażenie, że w całym tym procesie więcej do powiedzienia mieli jego rodzice i dziadkowie. W każdym razie ma żonę, która jest jaka jest.

Pan Jan idzie do sklepu i kupuje kurczaka za swoje ciężko zarobione pieniądze. Bardzo lubi pieczonego kurczaka i liczy na to, że żona przyrządzi mu jego ulubione danie, kiedy kupi i przyniesie do domu wszystkie składniki.

Żona jednak postanowiła, że zamiast kurczaka upiec, to go wrzuci do gara i ugotuje. Pan Jan nie jest wielkim fanem gotowanego kurczaka, zdecydowanie woli pieczonego. Trudno jednak od niego oczekiwać, że w tej sytuacji zrezygnuje z kolacji. W końcu sam za tego kurczaka zapłacił. I jest głodny. Może tylko ubolewać, że zakupiony przez niego kurczak nie został wykorzystany tak, jakby tego chciał i mieć poczucie, że jego pieniądze jednak można było lepiej wykorzystać.


r.szklarz
O mnie r.szklarz

Absolwent SGH i Uniwersytetu Marmara w Stambule. Zainteresowany ekonomią i sprawami międzynarodowymi, szczególnie Bliskim Wschodem. Treść notek nie odzwierciedla poglądów i opinii redakcji -- żadnej redakcji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo