szturman szturman
224
BLOG

Proces w Kijowie z pozwu N.Witrenko

szturman szturman Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Natalia Witrenko złożyła pozew do sądu o uchylenie dekretu Juszczenki w sprawie uznania m.in. OUN-UPA za bojowników o wolność Ukrainy. 28 lipca 2010 odbyło się w Okręgowym Sądzie w Kijowie pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie. Sąd uznał, że adresatem pozwu nie jest Juszczenko, ale obecny prezydent Ukrainy Janukowycz. Wnuk Stepana Bandery i syn Romana Szychewycza wystąpili do sądu z wnioskiem o dopuszczenie ich w charakterze "osób trzecich".

Linki do informacji o procesie w ukraińskich mediach (w polskich nie znalazłem żadnej informacji):
http://mignews.com.ua/ru/articles/35452.html
http://www.ukr.net/news/natalija_vitrenko_budet_suditsja_s_janukovichem-13933636.html
http://news.meta.ua/themes/35315244/

Natalia Witrenko zwróciła się do swoich zwolenników, aby do 10 wrześniazgromadzili wszelkie dostępne w archiwach Ukrainy dowody zbrodni OUN-UPA oraz odszukali świadków, którzy mogą w sądzie złożyć zeznania na temat zbrodni OUN-UPA.

 

 
NataliaWitrenko dostarczyła sądowi dowody wystarczające do doprowadzenie Wiktor Juszczenko i ukraińskich nacjonalistów do odpowiedzialności karnej.
 
28 lipca rozpoczął się proces sądowy zainicjowamy pozwem liderki postępowych socjalistów, doktora nauk ekonomicznych, posła II i III kadencji Natalii Witrenko, przeciwko dekretowi prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, w którym uznano kolaborantów z OUN-UPA i formacji militarnych takich jak SS "Galicja", "Nachtigall, "Roland" i wszelkiego rodzaju zbrodniczych nacjonalistycznych band za "bojowników o niepodległość Ukrainy".
 
Jest rzeczą oczywistą, że prezydent przekroczył swoje uprawnienia i wydał dekret niezgodny z konstytucją. Dekret kompromitujący Ukerainę w oczach społeczności światowej, która wzburzyła się widząc bezczelność, chamstwo, faszyzm prezydenta Ukrainy. Juszczenko swoim dekretem nadał zwolennikom nazistowskich Niemiec - ukraińskiej krwawej bestii faszystowskiej - status prawny tzw bojowników o niepodległość Ukrainy. Neonazista Juszczenko zlekceważył werdykt Międzynarodowego Trybunału w Norymberdze, normy prawa międzynarodowego, dziesiątki rezolucji ONZ, które muszą być wykonywane na całym świecie i na Ukrainie także. Maniakalnego miłośnika ukraińskich faszystów nie powstrzymało 27 mln ofiar obywateli radzieckich, którzy zginęli na froncie, którzy byli torturowani w obozach koncentracyjnych, rozstrzelani przez niemieckich nazistów i ich pomocników z OUN. Jego amoralnej duszy nie wzruszyły dziesiątki tysięcy zamordowanych dzieci, setki tysięcy wyrżniętych pzez nacjonalistów ukraińskich Rosjan, Ukraińców, Żydów, Cyganów, Polaków, w tym także jeńców wojennych.
 
W trakcie procesu Natalia Witrenko przedstawiła dziesiątki dokumentów archiwalnych z różnych krajów, które niewątpliwie pokazują barbarzyństwo i zbrodniczość OUN-UPA, bezwzględne bestialstwo, pokorne posłuszeństwo wobec nazistowskich Niemiec.
 
Jestem przekonany, że złożone dokumenty pozwolą doprowadzić Juszczenkę do odpowiedzialności karnej, doprowadzą do sądowego wyroku o uznaniu za zbrodniarzy wszystkich szumowin nacjonalistycznych. I na tej podstawie pozwolą usunąć wszystkie pomniki szuchewyczom i banderom, przemianować ulice nazwane na cześć tych złoczyńców, agentów służb specjalnych Hitlera, ku czci bojówkarzy OUN-UPA.
Wstyd, nie tylko za Juszczenkę, ale także za Janukowycza. On całemu światu obiecał odwołać nazistowskie dekrety Juszczenki hitlerowskiej, ale - stchórzył.
 
http://www.vitrenko.org/start.php?lang=1&part_id=1&article_id=11194
 
 
Okręgowy sąd administracyjny w Kijowie w sprawie pozwu Natalii Witrenko o zniesienie dekretu Juszczenki "O upamietniniu uczestników walkio niepodległość Ukrainy w XXwieku" zmian pozwanego w tej sprawie.
 
     Biorąc pod uwagę zasadę sukcesji osobą odpowiedzialną za dekret, wielbiący Banderę i inne faszystowskie szumowiny, będzie urzędujący prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.
 
     W pierwszym (wstępnym) posiedzeniu sądu, ani Janukowycz, ani jego przedstawiciele nie wzięli udziału. Jednak Wiktor Janukowycz będzie musiał pokazać swoje prawdziwą twarz: albo uchylić dekret, hańbiący Ukrainę (co, nawiasem mówiąc, obiecał zrobić jeszcze w Dzień Zwycięstwa), lub stanąć w obronie bestialstwa i zdrady OUN-owców.
 
   Syn Romana Szuchewycz - dowodzącego zbieraniną band oprawców nazywaną UPA - Jurij Szuchewycz i wnuk Stepan Bandera - agenta Abwehry i kata narodu ukraińskiego - Stepan Bander junior zwrócili się do Okręgowego Sądu Administracyjnego w Kijowie z prośbą o umożliwienie wzięcia udziału w procesie jako osoby trzecie po stronie pozwanego w pozwie Natalii Witrenko - prezydenta Ukrainy - o zniesienie dekretu prezydenckiego "O upamietniniu uczestników walkio niepodległość Ukrainy w XXwieku".Miejsce pozwanego, jak już informowaliśmy, zajął na mocy decyzji sądu obecny prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.
 
Janukowycz musi teraz zdecydować: czy trwać po jednej stronie barykady z Banderą i Szuchewyczem? Ale może prościej i godniej - unieważnić skandaliczny dekret?
 
  Chociaż już teraz nasuwa się jeszcze jedno pytanie. Czy na tego prezydenta głosowaliśmy, pod sztandarami którego tak gorliwie gromadzą się teraz spadkobiercy i następcy godnej pogardy sprawy nazistów ukraińskich?
 
Natalia Witrenko kategorycznie sprzeciwia się udziałowi w procesie jako osób trzecich Stepana Bandery (wnuka przywódcy OUN) i Jurija Szuchewycza (syna "dowodzącego" tzw UPA).
 
 
 
Natalia Witrenko postawiła członkom swojej partii zadanie zgromadzenia dowodów:
 
- W archiwach lokalnych znaleźć dowody zbrodni OUN-UPA wobec ludności cywilnej, wobec jeńców wojennych, w stosunku do partyzantów w latach 1938 - 1953.
- W archiwach obwodowych, biurach wojskowych znaleźć fakty współpracy z nazistami, zbrodni przeciwko ludności cywilnej. Szczególnie obfitują w takie dane obwody: Lwów, Równe, Łuck, Żytomierz, Kijów, Winnica, Nikołajew, Odessa, Dniepropietrowsk i te wschodnie obwody, które delegowały na Ukrainę Zachodnią lekarzy, nauczycieli, pracowników samorządowych.
 
Należy odszukać te dokumenty i pobrać ich uwierzytelnione przez archiwum kopie, lub wskazać na istnienie takich dokumentów w archiwach z podaniem dokładnego adresu ich lokalizacji.
Postarać się znaleźć świadków zbrodni ukraińskich nacjonalistów, lub ich rodzin, którzy będą zeznawać w sądzie.
 
Należy uważać gromadzenie dowodów o zbrodniach OUN-UPA za jedno z najważniejszych zadań organizacji partyjnych i członków Postępowej Partii Socjalistycznej Ukrainy.
Dowody dostarczyć przed dniem 10 wrześniado centralnego biura Postępowej Partii Socjalistycznej Ukrainy.
szturman
O mnie szturman

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura