frank_drebin frank_drebin
1012
BLOG

Poluzowania koronawirusowego dzień pierwszy. Tłumy nie ruszyły.

frank_drebin frank_drebin Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 42

Dziś można wchodzić do parków, lasów, na plaże, itp. Oczywiście z zachowaniem zasad ostrożności. Co zrobił wasz ulubiony lub znielubiony porucznik Frank Drebin? Oczywiście wsiadł na rower. Do tej pory niestety musiałem ujeżdzać rower stacjonarny. W końcu przykładem jak się jest porucznikiem trzeba świecić. Na stacjonarnym zacząłem już z desperacji nawet robić tzw. cardio. Co mnie na chwilę wyeliminowało z tych ćwiczeń. Kolano nie wytrzymało. Jednak do rzeczy.
W moim lokalnym, popularnym parku odpoczynku, spacerów, rekreacji, uprawiania sportu, itp. tłumów nie było. Wiem to kwestia pogody - jak na kwiecień za ciepło nie jest. W zeszłym roku o tej porze jeździłem już jak pamiętam w krótkich spodenkach. A tu troszkę zatnie zimny wiatr. Słońce niby jest, ale takie jak to nazywam fałszywe. Ludzie w maseczkach. Tak trochę leniwie. Więc przejechałem się leniwie. Maseczka za bardzo nie przeszkadzała. Dało się oddychać. Jechałem bez okularów. Więc nie było problemu parowania okularów. Jutro jednak się zacznie pewnie - bo owadów trochę już lata w powietrzu. A takim owadem dostać w oko to średnia przyjemność. Więc od jutra jazda w okularach. Już chyba znam metody na to żeby nie parowały.
Wszystkim życzę miłego korzystania z nowych poluzowań koronawirusowych :)

Zwykle cyniczny i wredny, szukający dziury w całym ;)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości