Obudziłem się jak zwykle. Budzik morderca dzwonił jakby chciał żeby go ktoś wyłączył. W końcu zrobiłem mu tę przyjemność. Poranna kąpiel, jazda do pracy. Wszystko było jak co dzień. Na rozruszanie szarych komórek mały przegląd prasy. Jako, że już od dawna nie kupuję prasy papierowej dokonałem go w internecie nie gardząc żadnym źródłem.
Zacząłem ma się rozumieć od mediów poważnych i godnych uwagi, rozsądnych i niosących ważkie treści.
A oto tytuły samych nagłówków - treść mnie już przerastała.
"Gazeta Wyborcza" - "Anna Grodzka a substytualność Unii Europejskiej w aspektach praktycznych" esej A. Michnika
"Dziennik Gazeta Prawna" - "Zgadnij jaki numer buta nosi Anna Grodzka" - quiz na podstronie o polityce
"Onet.pl" - "Taniec z transseksualistami. Nowe shov TVN. Anna Grodzka w jury!"
"TVN24.pl" - "Monika Olejnik w "Kropce nad i" po raz pierwszy od dwóch lat nie zaprosiła do studia Anny Grodzkiej"
"Wp.pl" - "Stowarzyszenie LGBT na Antarktydzie w stanowczych słowach popiera Annę Grodzką"
portal TVP - "Dziś w programie "Lis na Żywo" ekskluzywny wywiad ze szwagrem ciotki pierwszej żony dziadka taksówkarza, który wiózł Annę Grodzką na operację zmiany płci w Bangkoku"
portal Polskiego Radia - "W porannych sygnałach dnia Tomasz Nałęcz oświadczył, że jest jedniodniowym transseksualistą na cześć Anny Grodzkiej"
"natemat.pl" - felieton Tomasza Lisa. "Pierdolonym kołtunom mówimy wypchajcie się! My i tak kochamy Annę Grodzką"
W mediach trochę lżejszych nie było lepiej.
"Fakt" - "Zobacz co była partnerka syna Anny Grodzkiej założyła dziś na siebie. Tylko u nas foty!!!!!!!!!!!!"
"Super Express" - "Sensacyjne wspomnienia. Siedziałem w podstawówce w jednej ławce z byłą żoną Anny Grodzkiej. Przeczytaj koniecznie porusząjące wyznania. Fotyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Duuuuuuuuuuużo foooooooooooottttttttttttttttttttttt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
"pudelek.pl" - "Anna Grodzka na pokazie mody. Oceń jej stylizację i szpilki w rozmiarze 48"
"gazeta.pl" - "Kolega syna Anny Grodzkiej miał w szkole lepsze oceny od Jarosława Kaczyńskiego. Konkretnie z wuefu miał lepsze stopnie"
Trochę zaczęło kręcić mi się w głowie. Kliknąłem więc na stronę znanego portalu blogerskiego. Tytuły linków też nie wróżyły dobrze. Na tzw. stronie głównej wisiały rzucające się w oczy posty.
Bloger "Józef Pieniążek" - "Pilne! Anna Grodzka zjadła płatki mleczne na śniadanie"
Blogerka "Kalina Renacka-Durecka" - "Pisowski, nieudaczny pomiot kąsa Annę Grodzką"
Bloger "Tonmil" - "Pisdzielce drżą przed Anną Grodzką" (notka zwinięta)
Bloger i właściciel "Jegor Inke" - "Powstrzymajmy emocje w sprawie Anny Grodzkiej"
Bloger "Rasty" - "Dzięki Annie Grodzkiej wzrasta PKB Polski a za czasów PiS zmalała produkcja lokomotyw"
Miałem już dość. Kątem oka na jakimś portalu dopiero zobaczyłem, że dziś jest 7 lutego 2015 roku. Niemożliwe przecież wczoraj był 6 lutego 2013 roku. Gdy zamykałem przeglądarkę gdzieś na dole strony przemknęły mi dwa tytuły linków już nie pamiętam na jakiej stronie. Miały szary kolor. Trudno je było dostrzec w zalewie zdjęć i reklam.
"Jątrząca opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o doprowadzenie do 40-procentowego bezrobocia."
"Rząd Tuska odniósł kolejny sukces. Planowe wyłączenia prądu, które jeszcze pół roku temu trwały sześć godzin dziennie trwają już tylko pięć godzin i 55 minut dziennie."
Finał.
Budzik morderca dzwonił jakby chciał żeby go ktoś wyłączył. W końcu zrobiłem mu tę przyjemność. Spojrzałem na wyświetlacz komórki. Ufffffff dziś jest 7 lutego 2013 roku. Wstałem. Ubrałem się w płaszcz i wyszedłem. Nie opłacało mi się rozbierać po śniadaniu.
Do administracji. Użycie w tym poście słów powszechnie uważanych za wulgarne było konieczne ze względu na oddanie niepowtarzalnego stylu pisania niektórych osób :)
Inne tematy w dziale Polityka