Od kilku już lat działa ruch Ratuj Maluchy. Założyli go i prowadzą z wielkim powodzeniem Państwo Elbanowscy. Celów tego stowarzyszenia oraz jego historii nie muszę chyba przytaczać bo sprawa jest ogólnie znana. Reszta dla zainteresowanych tu: www.ratujmaluchy.pl/ Działalność Państwa Elbanowskich i ich zwolenników od nieśmiałych początków rozrosła się i obecnie to już można powiedzieć znana marka działaczy na rzecz nie posyłania do szkół dzieci sześcioletnich. Do tego Elbanowscy straszliwie podpadli salonowi III RP oraz PO bo są zwyczajnie skuteczni i obnażają nędzę polityki oświatowej PO oraz dwóch nieudacznic stojących na czele MEN. Pierwszej, która zostanie zapamiętana tylko z tego, że pokazała swe pantalony w tabloidzie. I drugiej, która ma każdym kroku potwierdza, że do końca życia powinna uczyć matematyki w szkole podstawowej w Knurowie.
Wielką zaletą, siłą i rzekłbym wartością dodaną ruchu Państwa Elbanowskich jest jego apolityczność. Nie można więc zarzucić im, że dzieci mają gdzieś a tak naprawdę są piątą kolumną jakiejkolwiek partii.
Jednak podpadli bo przecież III RP oficjalnie miłująca różnorodność, tolerancję i inicjatywy obywatelskie to tak naprawdę banda zamordystów, którzy pisząc i głosząc co innego wyznaje hasło "Kto nie z nami, ten przeciwko nam". A ponieważ Państwo Elbanowscy ośmielili się zaprotestować przeciwko działaniom obecnego idola III RP, czyli PO na niwie oświaty no to trzeba im nazwjmy to po imieniu przypierdolić. Niech wiedzą z kim mają do czynienia. Może przestaną wtedy podskakiwać. Do zadania tego został wyznaczony "publicysta" z GW Wojciech Maziarski. Wybaczcie, że nie napiszę nic o tej postaci bo wszystko co mógłbym napisać nie nadaje się do zacytowania i zgodziłbym się z administracją S24 jakby mi post za to skasowała.
Postanowił więc Maziarski dowalić Państwu Elbanowskim tym, co dla targetu GW stanowi płachtę na byka czyli, że rzekomo tak naprawdę są agenturą IV RP. Jak wyżej pisałem nikt o zdrowych zmysłach nie może im zarzucić działania na zlecenie polityczne. Jednak to przecież nic. Oto fundamentalny dowód na ich polityczne afiliacje i pisowskość stanowi to, że zbliżone jak oni poglądy ma Krzysztof Rybiński co to prawicowy jest i oczywiście pisowski. Do tego Maziarski dorzuca jakieś parę zdań o Bosaku i Braunie i sprawa załatwiona. Target ma mieć wdrukowane ELBANOWSCY I ICH RUCH TO PISOWCY CHCĄCY POWROTU IV RP.
wyborcza.pl/1,125686,13759193,IV_RP_bez_makijazu.html
Pominę logikę tego wywodu bo w takim razie wystarczy, że ktoś z ja wiem z NOP wypowie się pochlebnie o jakimś artykule Maziarskiego i według jego toku myślenia można mu już zarzucić nazizm, faszyzm, skrajną prawicowość, antysemityzm i wszyskie "grzechy" główne zwalczane przez salon III RP. Maziarski robi po prostu wszystko aby udowodnić, iż swą inteligencją nie szafuje zbyt hojnie.
Ważniejsze tu moim zdaniem jest ujawnienie się tu innego nazwę to trendu. Bo oto propaganda salonu III RP wchodzi w nową fazę za pomocą takich "przemyśleń" jakie ma jeden z jego "publicystów".
Pierwszy etap to normalna propaganda na zasadzie popieramy swoich, zwalczamy wrogów. Właściwie to normalka można by rzec. A wróg jest oczywiście głównie wrogiem politycznym.
Maziarski zapoczątkowuje oto etap drugi. Popieramy swoich i zwalczamy każdego kto śmie chociaż na milimetr zaprotestować przeciwko działaniom i polityce aktualnego idola III RP. I tu już nie ma wrogów tylko politycznych. Tu wrogiem jest każdy kto ma inne zdanie i spojrzenie na rzeczywistość niż idole III RP oraz media ich popierające. W tym przypadku stali się nim Państwo Elbanowscy. A ponieważ na razie najłatwiej zwalczać kogoś takiego po linii politycznej to należy mu przypiąć łatkę polityczną. Wtedy najłatwiej kogoś takiego postponować. W drugim etapie jest i tak różowo bo jeszcze można prowadzić działalność społeczną i wszelaką inną niezgodną z linią idoli III RP oraz sprzeciwiającą się jej w całości lub w określonych sprawach.
Etapem trzecim będzie to, że już tak różowo nie będzie. Salon medialny III RP da wtedy hasło popieramy swoich, zwalczamy niedobitki tych po drugim etapie oraz pozwalamy działać tylko i wyłącznie tym, którzy w 100-tu a nawet 200-tu procentach popierają III RP oraz jej aktualnego idola. I wtedy nawet w statucie Koła Miłośników Mongolskich Znaczków Pocztowych w Paprotnej Górnej będzie musiał istnieć zapis o dozgonnym popieraniu linii i bazy (tu wstawić nazwę aktualnego idola III RP). I wtedy to zapanuje już pełny pluralizm poglądów, zajaśnieje słońce tolerancji i spełnią się marzenia o jedności moralno-politycznej narodu.
I będzie nam wtedy tak dobrze, że dobrze nam tak.
Natomiast wszystkim ewentualnym oponentom zwrócę od razu uwagę na jedno. Czy na 100%, we wszystkim popierają obecnych idoli salonu III RP? Bo możecie nie zgadzać się ze mną. Jednak jak chociaż na jotę odstępujecie od jedynie obecnie obowiązującej wicie, rozumicie linii to za tydzień Maziarski może "znaleźć" coś na Was.
Inne tematy w dziale Polityka