Cóż połączyć popularność jak to mawiają Rosjanie siercoszczypatielnego serialu z Macierewiczem mógł dokonać tylko odważny umysł.
Do tego według tego odważnego umysłu młodzież, czy też starsza młodzież masowo odrywała się od fejsików i tłytterów aby oglądać serial o Annie German.
Jakby senator pozyskał jakiekolwiek inne źródła informacji to zobaczyłby, że oglądacze tego serialu to zwykli oglądacze tego co leci taśmowo plus jakie są emitowane przy nim reklamy adresowane do osób raczej starszych. O tu źródło informacji, któremu senator na pewno wierzy.
wyborcza.biz/biznes/1,101558,13889585,Serial_o_Annie_German____dziwolag___ktory_rozbil_bank.html#MT
Pokolenie zainteresowane Rosją może i nawet rośnie. Zainteresowane tak samo Rosją jak i ja wiem Brazylią na przykład.
Nie wiem natomiast w jakis sposób można historię życia Anny German łączyć z zainteresowaniem Rosją. Już bardziej to ze Związkiem Radzieckim, który jakby nie patrzeć historycznie jest epizodem w historii Rosji. Natomiast tak, czy owak ludzie oglądali historię życia kogoś znanego, zmagającego się z chorobą. Po drodze wypadek samochodowy. Do tego kogoś kto zmarł śmiercią może nie tragiczną, ale przedwcześnie. Takie rzeczy zawsze budzą zainteresowanie tzw. gawiedzi. A nie oglądali serial ze względu na zainteresowanie historią Rosji.
Natomiast no cóż jak ktoś wstaje z łóżka codziennie z mocnym postanowieniem napiszę jakąkolwiek bzdurę i połączę Smoka Wawelskiego z PiS to kończy się to takimi wykwitami yntelektu jak u senatora co to nie zwykł rozumowi się kłaniać.
jflibicki.salon24.pl/506791,anna-german-silniejsza-od-macierewicza
Inne tematy w dziale Polityka