Tak przecież to tylko będzie gest.
Nie mogę się pogodzić z poczuciem krzywdy i niesprawiedliwości. W wymiarze osobistych losów naznaczonych poczuciem upokorzenia i dyskryminacji jestem codziennie przez Michnika i jego dziennikarzy wyzywany od najgorszych. Mam poczucie splotu poczucia osobistej krzywdy wzmacnianej odczuciem krzywdy, która dotyka całej wspólnoty mi bliskiej wspólnoty co robi codziennie GW. Codziennie na łamach GW nawet w zindywidualizowanej kulturze zachodniej odrzucającej odpowiedzialność zbiorową są skłonni do tego, aby uczynić mnie jednostką nosicielem jakichś cech przypisywanych.
To bełkot napiszecie w komentarzu?
I dobrze napiszecie.
Lekko tylko strawestowałem bełkot, który wydał z siebie jakiś kretyn mający tytuł prof. na łamach GW.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13974296.html
Polecam komentarze pod tym (mocne słowa cisną się na klawiaturę).
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13974296.html
Utnę i jeszcze na biegłego zażądam tego klienta z tytułem prof. Żeby mnie wydał opinię w mojej obronie.
Dobrze się przygotuję. Naostrzę tasak.
Inne tematy w dziale Polityka