Życiowa bajeczka dla dużych dzieci z okazji ich święta.
Życie nie każe długo czekać na nowe fakty potwierdzajce wizjonerskie talenty Miłościwie nam Panujących. Wszyscy tutaj nad Wisłą doskonale pamiętamy jak to, trzy lata temu z okładem, ci wybitni telepaci przepowiadali, jeden paliwo po 5 zł i państwo policyjne, drugi to że prezydent gdzieś poleci i diabli wiedzą co się stać może a kilku innych z wszechwładnych mediów, plagę nieszczęść spadających na Polskę. No i co - sprawdziło się w 100 procentach? Według mnie te nadprzyrodzone talenty godne są odnotowania i zstanowienia, bo wierzę w cuda ale żeby aż takie !?.
Jakieś niepojęta MOC sprawia że nasi poprawnie mówiący i piszący przywódcy, wpadają w trans wieszczy i sepleniąc, jąkając się i bełkocąc oraz pisząc bez oglądania się na gramatykę i ortografię, przepowiadają bezpardonową walkę z podstępnymi siłami ZZZŁA . Te antysystemowe siły mają na celu, defetyzm, anarchię i zburzenie tego co z takim ogromnym trudem udało się ukraść i zagrabić. Ojcami Założycielami takich wizji byli i Adolf z jednej strony a Stalin z drugiej. Czyżby na naszych oczach rodziło sie potomstwo tego płodnego i pozbawionego uprzedzeń związku ? Pomimo tego że to bardzo późne dzieci, pozostają one wierne idei Ojców, aby zapewnić wieczną szczęśliwość i dobrobyt ludziom na ziemi, a już napewno w Europie centralnej, od Bałtyku do Morza Czarnego i Sródziemnnego . Ich starsze rodzeństwo, na skutek chowu wsobnego, okazało się nie do końca skuteczne, na tyle jednak skuteczne by spłodzić całe rzesze wyznawców tej idei. Na interesujacym nas terenie spłodzono takich wybitnych synów jak Honecker, Ceausescu czy Jaruzelski. Breżniew, na skutek niekontrolowanego wypływu elektrolitu, spłodził nieprawomyślnego Michaiła Naznaczonego. Moc uległa zakłóceniu i lekko ewoluowała, lecz na krótko, po to by ze zdwojoną siłą zaprezętować nam ikonostat w postaci: miłości do ludu, walki o postęp i nowoczesność, powszechny dobrobyt, zwalczanie sił wsteczniactwa i ciemnoty, dożynanie hord oraz kontrolę nad obywatelem przez zbrojne ramiona systemu. Objawia się ona ( ta moc nadludzka- oczywiście) każdego dnia coraz dobitniej. Witana z westchnieniem ulgi przez rzesze wnuków bojowników o demokracjęi wolność ludu, pod warunkiem że lud jest nasz.. Dosyć tych bajdurzeń o wolności dla każdego, o prawie wyboru i nieograniczonym prawie do głoszenia swoich poglądów i ich upubliczniania. Takim faszystom utniemy łapy a potem wyrżniemy parszywców. Coś jakby znajomego, a że nie z tej parafii, kto by tam się takimi szczegółami przejmował.
Mówiąc o wnukach mam na myśli te tysiące, ba - setki tysięcy, miliony( by nie popadać w malostkowość) spadkobierców, bojców z pod znaku PPK, PZPR, MO, ORMO, ZOMO, UB, SB, WSI i cholera wie jeszce czego, a to tylko na terenie pomiędzy Bugiem a Odrą. Nad Renem i Łabą odpowiednio byłyby to NSDAP, SS, KPD, Stasi itp. O mateczniku z Moskwy aż strach pisać. Oto te siły postępu wspierane licznymi rzeszami wykazującymi się nowoczesnym myśleniem o własnych finansach i karierze u ludzkiego Pana co kraść daje. To oni, ELYTA, poprowadzą nas ku świetlanej przyszłości przy pomocy monitorigu ulicznego, czipa w plastiku (gotówka - to będzie karane!!!), towarzyskich wizyt policji o rannej porze, wspieranych kamerami TV i uzsadnionej kontroli (żadna tam cenzura) internetu. Każdy miłujący pomyślność i praworządność, świadomy obywatel krain szczęśliwości, wie że tak być musi i będzie,
Jak się komu nie podoba to się będzie podobało, bo przecież moc jest z nami i nie ma z kim przegrać. Nam prawowitym spadkobiercom, wnukom twórców idei Wszechświatowego Łgarstwa i Zamordyzmu z pod znaku sierpa i młota oraz swastyki i mistrza jej public relations, Goebbelsa.
Inne tematy w dziale Polityka
