Babcia, Szeryf i "dyskoteka" (z dopalaczem) w Czerwonym Kapturku

Dyskoteka (kogutem?) miga... nęci.
Łza się w oku (wyborcy?) wdzięcznym kręci.
Szeryf skacze. Słupek gdacze. (a może odwrotnie?)
Babcia (pluje sobie w brodę nie zważając na urodę i...) płacze...

Kto winien?

Wszystko przez dopalacze!?
Nagle odnaleziony nowy Wróg No 1

Wróg No 1"Paraliżu Obezwładniającego"od lat- mój kraj!

=======================

Ja bym wolał nikogo nie musieć kontrolować i wsadzać (na koszt podatnika) do więzień. Wystarczy chcieć, i umieć dać samemu przykład praworządności. I umieć, i chcieć - rozliczyć z relikwii kilkuset "świętych" etatowych... a może i siebie...?

Chciałbym Prawa - równego dla wszystkich! Nie tylko dla "wszystkich świętych" - swoich!

Po to utrzymujemy ustawodawców dając im zaufanie!

Chciałbym takiego Państwa, gdzie obowiązuje Prawo, a nie jego interpretacje!  Państwa, gdzie Prawo jest szanowane nie dlatego, ze pałka i „dyskoteka” (i więzienia na koszt podatnika), lecz szanowane – bo przykład respektu dla Prawa „idzie z góry”.

Państwo, gdzie obowiązuje tak pojęte Prawo, nie potrzebuje szeryfa, przeprowadzającego spektakularne polowanka, „piarowskie” akcje i zapowiadającego „działania Państwa i rządu na granicy prawa (sic!!!)... ”

Może się przesłyszałem? Może przekręcono słowa płynące „z samej góry”? Aż się wierzyć nie chce, ale... jak tu nie wierzyć tak wiarygodnym ustom?

Tak! „To” podobno "się powiedziało"!!! 

W Demokracji?

Szeryf?
Działający do tego "na granicy prawa???!

Co to oznacza?!!! Czy ktoś uważa, że potrzebna nam Bonanza lub powrót do lat ok.1945 i słynnego westernu rodem z Bieszczad i Rakowieckiej?  Czy potrzeba nam DZIŚ, szeryfa naszego"tu i teraz"- załatwiającego "porachunki”(?) działaniami na granicy prawa?! 

Ja nie - więc kto? Kto takie myśli podstawił nam jako Gwiazdę Przewodnią na czubku choinki?

Już wiem. To Babcia - szukająca do dziś ukradzionego (za namową sprytnego piarowca) w czas Wyborów dowodu osobistego. Płacze.... jak rodziny tych co zginęli wskute działań "na granicy Prawa"... ? Jak może płakać będą kiedyś dzieci tych, dziś,"tu i teraz" uwiedzionych wzwodem sondażowego słupka i wzbudzającymi radochę na ekranach „wiodących” mediów wymachiwaniami jego latexowym wzorem?...

Obyś żył w kraju bez szeryfów, Polaku.

Tam, gdzie „wybiórczego”, „rozgrzanego”, pełnego mętnych, wygodnickich nterpretacji niby-prawa nie kreują ad hoc przeróżne latexowe personifikacje idola.

W kraju prawdziwej - nie "dyskotekowej" ad hoc - Demokracji.

___________   >>>  MKD

Maciej Krzysztof Dąbrowski

www.tekstymkd.pl