Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
187
BLOG

Szwedzka socjaldemokracja a przedsiębiorczość i przedsięborcy

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Na początku był Bernstein. Nie, nie ten pradziadek braci Kurskich* (nie mogłem się oprzeć), tylko Eduard, kumpel Engelsa oraz kilku innych idoli socjalistycznych, który scancelowal rewolucjonizm, wymyślił reformizm, odrzucił marksistowskie interpretacje dialektyku heglowskiej (Hegla też odrzucił) i stał się ojcem albo, jak kto woli, akuszerem europejskiej socjaldemokracji.

Ale co ja tam będę opowiadał, przecież polscy socjaldemokraci mają to w małym paluszku, czytali polemikę Róży Luksemburg z Bernsteinem i cytują "cel jest niczym, dążenie wszystkim".

Wszystkie te dyskusje, kłótnie i schizmy to było początkowo kłótnią rodzinną politycznego marginesu, ale w miarę jak socjaliści rośli w siłę i zdobywali przyczółki realnej władzy politycznej problem "rewolucja czy reformy" domagał się odpowiedzi. 

Szwedzka Socjaldemokartyczna Partia Robotnicza (Sveriges socialdemokratiska arbetareparti), w skrócie SAP lub (s) powstała na bazie lokalnych inicjatyw socjalistycznych, związków zawodowych i robotniczych kas zapomogowych w 1889, a w 1898 powołano centralę związków zawodowych - Organizację Krajową (Landsorganisationen). Inicjalnie w szwedzkiej socjaldemokracji mieściły się oba nurty - nastawione na rewolucję lub na reformy, ale kompromis nie funkcjonował, zwłaszcza po rewolucji bolszewickiej i w 1921 roku, zwolennicy rewolucji i admiratorzy bolszewików zostali wystawieni za drzwi i stworzyli własną organizację, która po wielu zmianach usunęła ostatecznie "komuniści" z nazwy i stała się dzisiejszą "Partią Lewicy" (Vänsterpartiet).

W 1917 w ramach taktycznego sojuszu przeciwko konserwatystom w rządzie liberałów znalazło się 3 socjaldemokratów z przewodniczącym partii Hjalmarem Brantingiem. W latach 20 i 30 socjaldemokraci utworzyli samodzielnie kilka rządów, by w roku 1936 objąć nieprzerwaną władzę na następne 40 lat samodzielnie lub (w okresie II WŚ) w koalicji.

Jednym z najistotniejszych problemów było ustalenie relacji z reprezentacją przedsiębiorców. 2 punkty były kluczowe: 

- bliska współpraca, wręcz wzajemna zależność partii i związków zawodowych, kariera związkowa gwarantowała dostęp do stanowisk rządowych, związki finansują działalność partii socjaldemokratycznej.

- rząd nie wtrąca się do negocjacji płacowych - to wyłączne uprawnienie partnerów na rynku pracy. Nie ma urzędowa płacy minimalne, bo byłoby to naruszeniem monopolu negocjacyjnego.

Dlatego do pierwszego poważnego układu z pracodawcami, bądź co bądź z przyczyn naturalnych zwolenników konserwatystów doszło za sprawą związków  zawodowych. Mniejszościowy rząd socjaldemokratów, po niepowodzeniach uregulowania sytuacji na rynku pracy i wybuchających konfliktach oddał zadanie osiągnięcia porozumienia w ręce organizacji pracodawców i związków zawodowych. Negocjacje rozpoczęły się wiosną 1936 roku i trwały aż do podpisania porozumienia w grudniu 1938. Odbywały się w nadmorskim kurorcie w okolicach Sztokholmu, od nazwy którego porozumienie, które w zasadzie obowiązuje do chwili obecnej nosi miano "Umowa z Saltsjöbaden" (Saltsjöbadsavtalet). Umowa normowała porządek negocjacji na rynku pracy, kwestię wypowiedzenia umowy o pracę i zwolnień zbiorowych, oraz silnie ograniczała prawo do strajku zwłaszcza tzw. strajków spontanicznych zobowiązując centralę związków zawodowych do nakładania kar na nieposłusznych.

Umowa zagwarantowała na długie lata pokój społeczny, dochodzenie do porozumienia na drodze negocjacji. 

Jednocześnie ideologia partii socjaldemokratycznej ewoluowała. Początkowo realizowane były dość konsekwentnie plany uspołecznienia gospodarki, przejmowania firm prywatnych lub inicjowania państwowego zarządzania gospodarką. Te projekty uspołecznienia gospodarki znalazły swój szczytowy, ale i graniczny wyraz w lansowanych przez lewe skrzydło socjaldemokratów w porozumieniu ze związkami zawodowymi od początku lat 70 funduszach pracowniczych. Polegały one na obłożeniu firm prywatnych przymusową daniną na rzecz związków zawodowych, które za te pieniądze miały wykupować na giełdzie udziały aż do całkowitego przejęcia wszystkich prywatnych przedsiębiorstw. Projekt napotkał na bardzo silny opór przedsiębiorców i po utracie władzy przez socjaldemokratów został skutecznie złożony do grobu.

Po załamaniu się projektu wywłaszczeniowego socjaldemokraci zaakceptowali w pełni model prawnie regulowanej gospodarki rynkowej.Od lat 80-tych udział państwa we własności firm sukcesywnie maleje, na liście 20 największych firm sa tylko 2 firmy z własnością państwową - na miejscu 6 Vattenfall (energia) i na 20 Telia (telekom, spółka akcyjna), powstałe z dawnych państwowych monopoli. To tyle o mitach na temat szwedzkiej, państwowej gospodarki. Państwo prowadzi natomiast aktywną politykę wspierania szwedzkich firm na arenie międzynarodowej, ważną rolę odgrywa tutaj dwór królewski, wiadomo, Amerykanie mają słabość do głów koronowanych.

image

Współpraca wygląda wręcz idyllicznie, można powiedzieć, że socjaldemokraci kochają swoich kapitalistów, trzeźwo rozumując, że bez dochodów generowanych przez tysiące firm i firemek, od wielkich okrętów wojennych w rodzaju Volvo czy H&M po lokalną fabrykę śrub i nakrętek (Bulten) nie byłoby w Szwecji dobrobytu. Gdy socjaldemokraci sa przy władzy chętnie zasięgają op[nii pracodawców nim przedsięwezmą jakiekolwiek regulacje prawne dotyczące gospodarki, zdając sobie sprawę, że nieostrożne działania mogą zaszkodzić Szwecji, jej gospodarce i budowanemu od wieku dobrobytowi.

Podstawy ideologii i praktycznego działani socjaldemokracji to

- socjalizm demokratyczny, przy czym "demokracja" nie jest tylko retorycznym ozdobnikiem

- sprawiedliwa polityka redystrybucyjna i państwo dobrobytu - ze wsparciem dla najbardziej potrzebujących

- finansowanie z podatków usług publicznych - od powszechnej opieki przedszkolnej, przez szkolnictwo, służbę zdrowia, po opiekę senioralną

- finansowanie życia kulturalnego

- promowanie szwedzkiej gospodarki i szwedzkiego eksportu, szwedzką specyfiką jest duży udział eksportu w dochodzie narodowym

Początkowy cel, jakim było stworzenie społeczeństwa socjalistycznego (wiem., że to brzmi jak PRL, ale PRLem nigdy nie było) został porzucony na rzecz pełnej akceptacji gospodarki rynkowej i tworzenia państwa dobrobytu. 

Projekty uspołecznienia gospodarki, jak powiedziano, zostały złożone do grobu, od lat 90-tych postępuje

- wyprzedawanie własności państwowej,

- prywatyzowanie wielu dziedzin życia publicznego, deregulacja i

- wystawianie działalności uprzednio zmonopolizowanych przez państwo lub samorządy na konkurencję.

Dotyczy to również szeroko rozumianych usług publicznych, prywatne lub w kooperatywie są przedszkola, prywatne szkoły, przychodnie, szpitale, opieka senioralna, choć finansowane ze środków publicznych. Prywatne stacje radiowe i telewizyjne skutecznie konkurują z państwowymi nadawcami.

A piszę to wszystko tylko dlatego, żeby uświadomić polskiej lewicy, że w Szwecji taki Janusz biznesu, jak w Polsce pogardliwie określa się przedsiębiorcę byłby zapewne stawiany przez tamtejszą lewicę za wzór i żaden pętak ze Zbawixa by mu nie podskoczył. No, ale w Polsce jest na odwrót i lewica pogardza przedsiębiorczością i pracą


* Pradziadek Józef Bernstein, zmienił nazwisko na Niemirowski, jego córka, a babka Kurskich, Teodora, już Niemirowska z domu, była matką Anny Kurskiej. Teodora przypuszczalnie urodziła się w Woli Okrzejskiej, w tym samym dworku, w którym w 1846 urodził się Henryk Sienkiewicz, a który został kupiony przez Józefa Bernsteina z licytacji po śmierci babki Sienkiewicza, Felicjany Cieciszowskiej 

Zobacz galerię zdjęć:

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka