Podczas ostatnich rozważań nad bezwładnością materii przyszła mi do głowy myśl, iż czarne dziury, o ile naprawdę istnieją , nie
muszą wcale posiadać masy i być źródłem ogromnej grawitacji. Myśl ta nie jest wcale taka szalona, jakby się na pozór zdawało.
W obiektach tych nie istnieje przecież materia jaką znamy na Ziemi. Czarna dziura składa się prawdopodobnie z samej energii.
Energia jak wiemy nie posiada ani masy, ani jakiejkolwiek bezwładności, nie mówiąc już o grawitacji.
Istnienie masy można by przypisać takiej dziurze pod warunkiem, iż istnieją jakieś cząstki, które ją przenoszą, które nie ulegną unicestwieniu w jej wnętrzu.