Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski
1107
BLOG

Pani i jej ręka, czyli otwarta TVP

Tomasz P. Terlikowski Tomasz P. Terlikowski Polityka Obserwuj notkę 106
IKEA, bajki gejowskie czy nagroda "Gali" dla najpiękniejszej pary przyznana Tomaszowi Raczkowi i Marcinowi Szczygielskiemu mogą się schować. Prawdziwy postęp prezentuje teraz telewizja publiczna, a konkretniej dwójkowy program śniadaniowy. O 8.30 (mniej więcej) wszyscy, dorośli i dzieci, mogli sobie wczoraj obejrzeć reportaż i rozmowę poświęcone masturbacji kobiet (wraz z obrazkami przedstawiającymi panie oddające się tej czynności). W studiu znalazła się nawet kobieta, która z zachwytem opowiadała z jakim zadowoleniem to robi, i jakiego tolerancyjnego ma męża. Obok niej zasiadła pani seksualog, która ze smutkiem dowodziła, że Polki są za mało otwarte i nie przyznają się do onanizmu.

Szkoda tylko, że autorzy programu nie poszli dalej, a zatrzymali się tylko na gloryfikacji postawy, którą dotąd przypisywano głównie nastolatkom, a której dorośli raczej się wstydzili. Prawdziwym przełomem byłoby z ich strony przyznanie zaproszonej do studia kobiecie i jej dłoniom nagrody (może nie "Gali", bo tę otrzymała para dwóch panów) programu śniadaniowego TVP2 dla najpiękniejszej, albo najbardziej nowoczesnej, albo najciekawszej, a może najodważniejszej pary (a w zasadzie biorąc pod uwagę ilość rąk - trójkątu). To byłby prawdziwy postęp, z którym nic nie mogłoby się (na razie) równać. A telewizja publiczna wreszcie stałaby się godna swojej nazwy.

Ale dla odważnych autorów programu mam jeszcze propozycje, by skontaktowali się kiedyś z lekarzami z karetek pogotowia. Oni mogą opowiedzieć o jeszcze dziwniejszych parach (albo trójkątach czy czworokątach), których celem jest uzyskanie przyjemności. Dezodorant czy drążek zmiany biegów - to najdelikatniejsze przykłady przedmiotów, o których Dwójka mogłaby zrobić program. Jakiś klient, co z otwartą przyłbicą o swoich przygodach z dezodorantem, by powiedział bez wątpienia się znajdzie. A byłoby to tym bardziej tolerancyjne i otwarte, że pomysły takie mają tak homo jak i heteroseksualiści. 

Prawdziwie misyjna i pbliczna stanie się jednak Dwójka dopiero wtedy, gdy nie będzie wstydliwie chowała takich rozmów w telewizji śniadaniowej. Zamiast tego powinna je wrzucić w pasma dziecięce. Niech młodzież uczy się tolerancji, otwartości i nowoczesności. Niech wie, że prawdziwie piękne nie są pary ich rodziców, co wytrwale pracują na chleb, czasem się kłócą, ale kochają szczerze siebie i swoje dzieciaki, ale pary panów, rąk, nóg i dezodorantów. Tak trzymać panowie! Dalej pokazujcie swoją misję! I nie dziwcie się, że normalni ludzie nie będą płacić abonamentu!

Chrześcijański konserwatysta Tomasz Terlikowski Utwórz swoją wizytówkę A oto i moje dzieła :-) Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka