Brys Brys
288
BLOG

New Plan Marshalla dla Bliskiego Wschodu

Brys Brys Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Takie są plotki, że USA mają wielką ochotę sprzedać Arabii Saudyjskiej technologię produkcji bomby nuklearnej.

Nie wiadomo jeszcze do końca jak ominą prawo, które zabrania dokonania takiej transakcji państwom trzecim. Niemniej jednak dość mocno, w pewnych kręgach, plotkuje się o tym, że może to być możliwe dzięki pewnej międzynarodowej firmie "krzak" IP3 International.

Zresztą o New Planie Marshalla dla Bliskiego Wschodu opowiada pewien bliskowschodni książę Mohamed Bin Salman.

W zarządzie IP3 International zasiadają: generał Keith Alexander, generał Jack Keane, kontradmirał Michael Hewitt oraz Bud McFarlane (jeden z prezesów) z Exelon Corporation. W PMBW mają wchodzić też firmy Toshiba America Energy Systems, Bechtel Corporation , Centrus Energy Corporation, GE Energy Infra i Siemens USA.

Legenadarnym beneficjentem IP3 ma być niejaki Robert “Bud” McFarlane (rocznik 1937). Dość aktywny dziadek, którego "rady oraz doświadczenie", od czasów Reagana, są bardzo cenne. W swoim czasie, dzięki niemu właśnie, wbrew wszystkim wówczas obowiązującym embargom, USA dozbroiło Iran, finansowało Contras a nawet dozbroiło przeciwników reżimu w Nikaragui. Dawno temu, dzięki amerykańskim dziennikarzom, wyszedł na jaw skandal Iran-Contra. To wtedy pan “Bud” trafił do więzienia za nadużycia. Jak to w polityce bywa bardzo szybko został uniewinniony przez prezydenta.

Niemniej jednak "Bud" stał się "cenionym specjalistą/ekspertem" do spraw Bliskiego Wschodu a nawet Ameryki Łacińskiej. D. Trump mianował go “special envoy” dla załatwiania amerykańskich interesów w Venezueli.

Jakby ktoś się nie domyślał to figury takie jak generał Keith Alexander, genarał Jack Keane, kontradmirał Michael Hewitt, Bud McFarlane etc. to tzw. "pierwsze pokolenie New World Order". Ogólnie mówiąc to oni, oraz im podobni osobnicy, starają się kierować "światową politykę" na określone tory. Tak było i tak jest od czasów Reagana. W przypadku polityki Trumpa jest tylko taki problem, że do tej "polityki" w sposób dość znaczny, włączył się zięć prezydenta USA Jared.

Plotkując dalej o polityce:

Szarą eminencją IP3 jest też generał Michael Flynn - bardzo bliski współpracownik prezydenta USA. Inaczej mówiąc to doradca d/s bezpieczeństwa. Czyli takie WSI - USA. W pewnym czasie "wypadł z obiegu" bo biedaczek dał się nakryć jako tzw. lobbysta na linii Moskwa - Washington. Oczywiście jak ktoś bliżej przyjrzy się IP3 to odkryje to, że nie "lobbuje" ona jedynie w dziedzinie energii nuklearnej lecz także w ekologii: energii słonecznej.

W Polsce mówi się od czasu do czasu o Kiejkutach, o stronnictwach i WSI. Sytuacja analogiczna ma miejsce w USA. W skład "zarządu" IP3 wchodzą "wojskowe - leśne dziadki". Oni też mają znaczący wpływ na politykę zagraniczną USA. Jak niektórym z nich Arabia Saudyjska zapłaci więcej niż inni to będą za takim a nie innym rozwiązaniem. Jak więcej zapłaci im Izrael to będą "ćwierkać" proizraelsko.

Kiedy w PL niektórzy politycy w dość idealistyczny sposób patrzą na USA i prezydenta Trumpa to trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że także i tam istnieją hamerykańskie Kiejkuty, pruskie stronnictwa i żydowsko - rosyjscy "targowiczanie".

Warto zdawać sobie spraw z tego, że obecnie nasz najważniejszy Sojusznik - USA - ma problem z presją różnych obecnych tam "stronnictw".

W przypadku Arabii Saudyjskiej warto pamiętać o tym, że chodzi tutaj o wielką kasę. Ogromną. Niewyobrażalny dla przeciętnego człowieka "hajs".

Warto zauważyć, że opcja żydowska w obecnej konfiguracji Trumpa jest reprezentowana przez Jareda Kushnera. Wszystko to, co dotyczy Izraela, Prezydent USA ma już wcześniej "przefiltrowane" przez Żyda Jareda.

(Słabość polityki polskiej w powyższym opisie polega na tym, że nie ma ona wpływu na to, co zięć Jared myśli nie tylko o Oświęcimiu, ale o tym co, myśli o roli współczesnej Polski)

Brys
O mnie Brys

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka